MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pijany zafundował... kołnierze

Tomasz Wolff
Tomasz Mikołajczyk kilka dni przeleżał w Szpitalu Wojewódzkim w Bielsku-Białej. Jacek rojkowski
Tomasz Mikołajczyk kilka dni przeleżał w Szpitalu Wojewódzkim w Bielsku-Białej. Jacek rojkowski
Starszy posterunkowy Tomasz Mikołajczyk ma zmiażdżony piąty kręg kręgosłupa, starszy sierżant Andrzej Pawlus stłuczone kręgi szyjne. W nocy z piątku na sobotę dzielnicowi z I Komisariatu Policji w Bielsku-Białej ...

Starszy posterunkowy Tomasz Mikołajczyk ma zmiażdżony piąty kręg kręgosłupa, starszy sierżant Andrzej Pawlus stłuczone kręgi szyjne. W nocy z piątku na sobotę dzielnicowi z I Komisariatu Policji w Bielsku-Białej uczestniczyli w akcji „Dyskoteka”. Mieli łapać pijanych kierowców. Robili to do momentu, kiedy w radiowóz, w którym siedzieli, uderzył kompletnie pijany kierowca. Do zdarzenia doszło kilkadziesiąt minut po północy. Nad ranem mężczyzna miał trzy promile alkoholu we krwi! Policjanci wrócą na służbę za kilka tygodni. Póki co, dziś chodzą w kołnierzach ortopedycznych.

— Wszystko rozegrało się błyskawicznie — wspomina Mikołajczyk. — Zaparkowaliśmy radiowóz przy ulicy Łokietka. W pewnym momencie do samochodu, który stał kilkadziesiąt metrów od naszego wozu, wszedł mężczyzna. Odpalił silnik i po chwili w nas wjechał. Na początku nie czułem bólu. Wybiegłem z samochodu. Zabrałem kierowcy kluczyki. Nie chciał poddać się badaniu na zawartość alkoholu.

Na miejsce zostały ściągnięte posiłki. Do kolizji przyjechali oficer kontrolny, który sprawdził, czy policjanci są trzeźwi (byli — przyp. red.), a także dwa radiowozy. Jeden zabrał krewkiego mężczyznę do izby wytrzeźwień, do drugiego wsiedli ranni policjanci. Mikołajczyk trafił do Szpitala Wojewódzkiego pod Szyndzielnią w Bielsku-Białej.

— Dziś czuję się już lepiej. Najbardziej daje mi się we znaki kołnierz. Uspokoiła się także rodzina. Byli przerażeni, kiedy dowiedzieli się o wypadku — dodał Pawlus, którego odwiedziliśmy we wtorek w szpitalu.

Tego dnia miał wyjść do domu. Nie potrafił powiedzieć, kiedy wróci na służbę. Odparł, że na pewno cały grudzień będzie siedział w domu.

— Chociaż od kolizji minęło kilka dni, cały czas analizuję sam moment uderzenia. Nie potrafię tego odtworzyć w pamięci. Pierwszy raz przytrafiło mi się coś takiego na służbie — stwierdził Andrzej Pawlus.

Przez całą sobotę 38-letni kierowca forda, który wjechał w policjantów, dochodził do siebie. Jeszcze tego dnia wieczorem miał półtora promila alkoholu we krwi, dlatego do prokuratury został doprowadzony w niedzielę. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny — kierowca musi stawiać się pięć razy w tygodniu w I Komisariacie — oraz poręczenie majątkowe w wysokości 3000 złotych.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto