Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piotr Beczała - słynny tenor, koneser dobrego wina i zapalony golfista [ROZMOWA]

Ola Szatan
W podstawówce wolał grać w piłkę, więc zapominał zeszytu nutowego, za co został wyrzucony z chóru. Dziś jest jedną z największych gwiazd Metropolitan Opera i trudno znaleźć mu wolny termin w ciągu najbliższych 4-5 lat.

Na początku stycznia wystąpił pan podczas gali 25. Laurów Umiejętności i Kompetencji w NOSPR. Rozmowy na temat tego występu rozpoczęły się trzy lata temu. Tak mocno zabukowany ma pan terminarz koncertowy?

Największe teatry operowe świata, takie jak Metropolitan Opera czy paryska opera planują nowe produkcje z pięcioletnim wyprzedzeniem, zaś wznowienia z wyprzedzeniem dwu-, trzyletnim. Teraz praktycznie kończymy planowanie sezonu 2020/2021. Bardzo trudno jest znaleźć wolny termin w perspektywie 4-5 lat.

Biją się o pana największe teatry świata?

Nie wiem, czy biją… Teatry, w których mam przyjemność śpiewać, dbają o reputację. Wiele lat ciężko pracowałem na opinię śpiewaka gwarantującego określony poziom. Wypracowałem sobie pewną pozycję i nie narzekam na brak propozycji.

CZYTAJ CAŁĄ ROZMOWĘ:

Rozmowa ze słynnym tenorem Piotrem Beczałą

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto