Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PKS Bielsko-Biała zawiesił wszyskie weekendowe kursy w kierunku Cieszyna.

KLM
Wszystkie kursy w soboty, niedziele i święta w kierunku Cieszyna zostały zawieszone. To tylko niektóre zmiany, jakie od 1 marca wprowadził PKS Bielsko-Biała S.A. Na razie, bo cięcia mogą dotknąć także codzienne połączenia .

Bielski PKS zdecydował się zawiesić kursy weekendowe i świąteczne z Bielska-Białej do Cieszyna, Skoczowa, Lipowej pod Lasem (także kurs przez Kalną), Pietrzykowic oraz Żywca (dworzec PKP). Zmiany obowiązują od 1 marca. Jak się dowiedzieliśmy, to może być pierwszy etap większych zmian.
Musi się opłacać
Marek Małacha, prezes zarządu bielskiego PKS przyznaje, że na razie przedsiębiorstwo zdecydowało się ograniczyć kursy weekendowe, by nie stawiać pod ścianą młodzieży dojeżdżającej do szkół czy dorosłych, którzy w tygodniu muszą dotrzeć do pracy. W kolejnym etapie będą likwidowane kursy w dni powszednie. Dotyczy do połączeń, które dla PKS są nieopłacalne. A najmniej rentowne na chwilę obecną są kursy z Bielska-Białej do Sko-czowa, Cieszyna, weekendowe wyjazdy do Strumienia, Chybia i Pietrzykowic. Zagrożone jest nawet połączenie w kierunku Żywca i Oświęcimia, z którego aktualnie korzysta znikoma ilość pasażerów.

W powiecie bez zmian
Zmiany nie dotkną jednak kursów na terenie powiatu bielskiego. Tu wszystkie połączenia zostaną zachowane. Co więcej, na niektórych trasach zostały nawet dodane kursy w weekendy (np. do Grodźca Spółdzielni i Iłownicy).
- Jesteśmy spółką komunalną. Nasze zadanie, to obsługa na liniach powiatowych, ale powiatu bielskiego - zaznacza Małacha. Przyznaje, że do zmian spółkę zmusiła sytuacja ekonomiczna. PKS Bielsko-Biała nie jest w stanie utrzymywać połączeń, które wybiegają poza teren powiatu bielskiego.
- Mając zezwolenia wydane przez urząd marszałkowski wykonujemy komunikację publiczną poza terenem powiatu w formie komercyjnej, czyli ponoszone przez nasz koszty przynajmniej się bilansują. Trudno by powiat dopłacał do czegoś, co nie jest jego zadaniem - zaznacza Małacha.

Są jeszcze inni
Rozwiązaniem byłoby finansowe wsparcie ze strony zainteresowanych gmin powiatów cieszyńskiego i żywieckiego, które mogłyby utrzymywać kursy lub przynajmniej pokrywać część strat. Ale o takie porozumienie trudno, choć nie jest to niemożliwe. Gminy Chybie i Strumień wyraziły wstępnie zainteresowanie utrzymaniem kursów, a co za tym idzie, ich częściowego finansowania. Rozmowy w tej sprawie trwają, dlatego w środę bielski PKS poinformował, że weekendowe kursy do Chybia i Strumienia pozostają bez zmian i autobusy będą kursowały zgodnie z dotychczasowym rozkładem jazdy.
Co jednak z połączeniami do Cieszyna? Na szczęście dla pasażerów zawieszenie kursów przez bielski PKS nie oznacza całkowitego odcięcia od możliwości podróżowania nad Olzę. W weekendy z Bielska-Białej nad Olzę można dostać się autobusami PKS Cieszyn, PPKS Kraków, PKS w Wadowicach czy Transkom w Skoczowie.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto