Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po zwycięstwie nad Aluminium Konin

ŁUKASZ KLIMANIEC
Bielszczanie zagrali konsekwentnie. Jarosław Bujok (w wyskoku) był zaporą nie do przejścia. Sam też włączał się do ataku.  ŁUKASZ KLIMANIEC
Bielszczanie zagrali konsekwentnie. Jarosław Bujok (w wyskoku) był zaporą nie do przejścia. Sam też włączał się do ataku. ŁUKASZ KLIMANIEC
Rzadko wyróżniam zawodników ? mówił po niedzielnym meczu trener Podbeskidzia Wojciech Borecki. - Muszę jednak pochwalić Marcina Klaczkę. Potrafi dobrze grać.

Rzadko wyróżniam zawodników ? mówił po niedzielnym meczu trener Podbeskidzia Wojciech Borecki. - Muszę jednak pochwalić Marcina Klaczkę. Potrafi dobrze grać. Jeśli całą uwagę poświęci destrukcji, jest zawodnikiem nie do przejścia. Właśnie on i Dawid Bułka zaimponowali mi dzisiaj. A cała drużyna konsekwentnie realizowała to, co założyliśmy. Nawet, gdy prowadziliśmy 2-0, nie pozwalaliśmy przeciwnikowi na wiele - dodał.

Piłkarze MC Podbeskidzie odnieśli w niedzielę trzecie zwycięstwo w drugiej lidze, dzięki czemu awansowali na szóstą pozycję w tabeli. Cieszyć może zwłaszcza gra, jaką zaprezentowali bielszczanie.

- To wskazuje nam drogę na przyszłość. Będziemy w dalszych meczach pilnować, by zachować ten styl gry - stwierdził szkoleniowiec.

Ofensywna gra Podbeskidzia była sporym zagrożeniem dla zespołu Aluminium. Andrzej Szłapa napędzał siłę ataku doskonale współpracując z Adrianem Sikorą i Piotrem Czakiem. Kolejny raz potwierdziło się, że jego technika i umiejętność zagrania piłki w tempo są nieocenione. Szłapa trzykrotnie sam próbował też szczęścia strzelając z dystansu, ale za każdym razem piłka szybowała minimalnie obok okienka bramki gości. Bardzo dobre spotkanie rozegrał także Mariusz Jendryczko, którego występ z powodu gorączki stał pod znakiem zapytania. Mimo to popularny "Mario" stanął na wysokości zadania i nie pozwalał napastnikom na wiele. Z obrońcami był osobny problem. Na konferencji pomeczowej trener Borecki przyznał, że wobec kontuzji Michała Kurzei i Roberta Zięby, do gry na pozycji kryjącego obrońcy przygotowywany był... lewy pomocnik Marcin Żukowski. Nie można zapominać o Jarosławie Bujoku, który nie tylko skutecznie przeszkadzał napastnikom z Konina, ale i często włączał się do akcji ofensywnych. To po jego podaniu w 22 min. padł pierwszy gol dla bielszczan.
Wiele pochlebnych słów padło także pod adresem... dwunastego zawodnika, jakim okazała się bielska publiczność.

- Jest tak głośno, że na boisku się nie słyszymy. Ale to świetna publiczność. Przy takiej jeszcze nie grałem - mówił Andrzej Szłapa. Również trener gości, Jerzy Kasalik, był pod wrażeniem.

- Jestem mile zaskoczony frekwencją i atmosferą, jak panuje na trybunach w Bielsku. A wiadomo, że te rzeczy kształtują wynik. Są zwycięstwa, są i kibice - stwierdził.
- Atmosfera jest bardzo ważna i razem z piłkarzami postaramy się, by ona trwała dalej - odpowiedział trener Borecki.

Następny mecz bielszczanie zagrają na wyjeździe z RKS Radomsko. Przypomnijmy, że po ostatnim zwycięstwie na własnym boisku (z Hetmanem Zamość - red.), Podbeskidzie nieoczekiwanie wygrało na wyjeździe z Piotrcovią. Nikt nie ma nic przeciwko, by taka sytuacja powtórzyła się i teraz, ale wszyscy zdają sobie sprawę, że Radomsko to trudny rywal. W sobotę piłkarze RKS rozgromili Górnika Łęczna aż 6-2.

- Byłem na tym spotkaniu i jestem zaskoczony. Widziałem drużynę Radomska w meczu z Piotrcovią, ale teraz to jest zupełnie inny zespół. Wynik 6-2 odzwierciedla to, co działo się na boisku. Gdyby Łęczna przegrała wyżej, nie byłoby przekłamania. Zrobimy wszystko, by taka sytuacja nie powtórzyła się w meczu z nami. Wyciągniemy wnioski. Radomsko i Łęczna to nasi dwaj najbliżsi przeciwnicy. Cieszę się, że pojechałem do Radomska. Mam teraz wiele spostrzeżeń - stwierdził Borecki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto