Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podbeskidzie: ekstraklasa nie dla Górali

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Podbeskidziu nie uda się wrócić do ekstraklasy po roku od spadku - choć do końca sezonu I ligi zostały jeszcze trzy kolejki, bielski zespół ma już tylko matematyczne, teoretyczne szanse na zajęcie drugiego miejsca, które daje awans.

Górale w ciągu tygodnia stracili aż pięć punktów. Najpierw przed własną publicznością (prawie 8,5 tys. kibiców na trybunach) zremisowali z GKS Tychy 2:2 strzelając gola na wagę remisu w 90 minucie.

- Przez większość meczu graliśmy średnio i na tym poziomie to widać. Nie byliśmy tak efektywni jak w poprzednich spotkaniach. Ten remis nie jest tragedią, skupiamy się na meczach, które zostały i w każdym kolejnym będziemy walczyli o punkty - podkreślał trener Jan Kocian.

Jednak w środowy wieczór Podbeskidzie poległo w Siedlcach z Pogonią aż 0:3 (!) tracąc wszystkie gole po przerwie. Bielszczanie w ogóle nie przypominali zespołu, który w ostatnich meczach niezłą grą dał podstawy, by kibice uwierzyli, że powrót ekstraklasy do Bielska-Białej jest możliwy. Błędy w obronie skutkowały dwoma rzutami karnymi, jakie arbiter podyktował dla Pogoni oraz trafieniem Dariusza Zjawińskiego, który zostawiony bez opieki pokonał Rafała Leszczyńskiego.

- Ostatnio graliśmy tak słabo w Suwałkach i to była nasza ostatnia porażka. Przegraliśmy wtedy 0:2 i zaprezentowaliśmy podobny poziom. Graliśmy dziś bez koncentracji, agresji, dobrego ataku - skomentował trener Kocian. - Każda seria ma początek i koniec. Szkoda, że w naszym przypadku ta seria skończyła się w momencie, gdy mogliśmy powalczyć jeszcze o coś więcej - dodał.

Jutro Podbeskidzie podejmuje pewną niemal awansu do ekstraklasy Sandecję Nowy Sącz. Mecz o 15.00.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto