Podbeskidzkie Forum Dyskusyjne: rozmowy ponad podziałami

W dyskusji zaznaczyło się stanowisko, że tematy JOW czy finansowania partii politycznych de facto dotykają i rodzą bezpośrednie skutki dla klasy rządzącej. Jednym z godnych odnotowania o znaczeniu ogólnopolskim był zgłoszony na Forum postulat wprowadzenia na kartach wyborczych kratki „wyborczego oporu”, której skreślenie oznaczałoby, że głos jest ważny, a głosujący nie udziela poparcia żadnemu z kandydatów z listy.

Najzagorzalsza dyskusja skupiła się na problemach społeczności bielsko-bialskiej jak m.in. potrzebie usunięcia barier administracyjnych w bielskich Domach Kultury dla bezpłatnego organizowania spotkań dyskusyjnych z inicjatywy i na potrzeby środowisk lokalnych.

Wskazywano na obecne uciążliwości istniejące w mieście i potrzebę zwiększenia czasu i stref bezpłatnego parkowania przy budynkach użyteczności publicznej. Na bazie doświadczeń wyniesionych z innych miast zwrócono uwagę na konieczność poprawy poziomu pracy i obsługi interesanta PUP w Bielsku-Białej, który niechlubnie odstaje technicznie w procedurze rejestracji bezrobotnych, realizowanej tak, że uwłacza godności człowieka.

Poważne zastrzeżenia podniesiono też do lokalizacji sortowni śmieci w centrum osiedli Wojska Polskiego i Kopernika, wprowadzenia niekorzystnych zmian dotyczących odbioru odpadów zielonych oraz zwrócono uwagę na proces narastania dzikich wysypisk na brzegach rzeki Biała. W zakresie uciążliwości komunikacyjnych podniesiono m.in. pilną potrzebę ukrócenia dzikich rajdów samochodowych i motocyklowych odbywających się w porze nocnej w rejonie ronda Hulanka.

- Biorąc pod uwagę sytuację społeczno-polityczną oraz głosy na Forum, wydaje się, że powstał klimat sprzyjający narodzeniu się i to już po wakacjach Polskiej SPD, a praca trwa - mówi Jerzy Bizoń, jeden z organizatorów Forum. Zwołanie następnego Podbeskidzkiego Forum Dyskusyjnego organizatorzy zapowiedzieli na miesiąc wrzesień br.