Czy w Starym Bielsku grasuje podpalacz? Niewykluczone. Bielscy strażacy przypominają, że w poniedziałek około 16.55 otrzymali zgłoszenie o palącym się budynku gospodarczym przy ul. św. Stanisława. Podczas próby gaszenia pożaru właściciel budynku doznał poparzenia dłoni i wraz z żoną został zabrany na obserwację do szpitala.
We wtorek wieczorem strażacy byli dwukrotnie wzywani do pożarów drewnianych pustostanów zlokalizowanych przy ul. Zawiłej.
Z kolei w środę odnotowano kolejne dwa pożary w tej okolicy. Do pierwszego z nich doszło około godziny 16.00 w okolicy Makro przy al. Andersa. W tym przypadku paliła się bela siana i sucha trawa.
Do drugiego doszło około godziny 1837 w okolicy ul. Wędrowców i ul. Francuskiej. Tutaj spaleniu uległy pozostałości roślinne (ścięte gałęzie drzew iglastych) magazynowane do przetworzenia.
Sprawą zajmuje się bielska policja - niewykluczone, że sprawcą jest podpalacz.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
