Jak informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji, pierwszy słup telefoniczny spłonął przed tygodniem, na bielskiej ul. Palmowej. Przedwczoraj w nocy w ogniu stanęło 5 kolejnych, usytuowanych na ul. Baczyńskiego, Montażowej i Chłopickiego. Szkody, które spowodował chuligan oszacowano na blisko 5 tys. zł.
- Śledczy szybko ustalili, że związek z podpaleniami może mieć 42-letni bielszczanin. Wczoraj sprawca został zatrzymany. Wkrótce usłyszy zarzuty, a o jego dalszym losie rozstrzygnie prokurator - informuje Jurasz.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?