Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polskie Davos rośnie na ruinach beskidzkiego reliktu epoki PRL w Kozubniku

Łukasz Klimaniec
Kiedy tylko gruchnęła wieść, że w Kozubniku, w dawnym kurorcie wypoczynkowym z czasów PRL, wreszcie coś się dzieje, w jedną z ciepłych, słonecznych niedziel w tym malowniczym przysiółku Porąbki zjawiło się mnóstwo ciekawskich.

Ludzi było jak na Krupówkach. Spacerowali i oglądali - przyznaje Czesław Bułka, wójt gminy Porąbka.
Bo Kozubnik, a właściwie dawny Zespół Domów Wypoczynkowo-Szkoleniowych HPR Porąbka-Kozubnik, gdzie obok pracowników zakładów hutniczych chętnie bawili się nawet partyjni dygnitarze, wciąż przywołuje żywe wspomnienia.

HPR to skrót nieistniejącego Hutniczego Przedsiębiorstwa Remontowego w Katowicach, które na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego stulecia wzniosło w urokliwym przysiółku Porąbki potężny kompleks. W latach 70. ośrodek przypominał miasteczko. Na 7,5 ha stało 11 hoteli ze szkła i aluminium, które mogły przyjąć 500 gości. Czekały na nich kryte pływalnie, korty, sauna, wyciąg narciarski, trzy restauracje, stołówka i pięć barów. Ośrodek miał własne ujęcie wody, oczyszczalnię ścieków i awaryjny system zasilania wyposażony w dwa silniki wyjęte z czołgów.

Jako że nic nie trwa wiecznie, wraz z końcem PRL-u skończyły się czasy świetności ośrodka. Firma, która w 1991 roku kupiła teren, wpadła w długi. Gdy w 1996 roku sąd ogłaszał jej upadłość, była winna wierzycielom 28 mln zł! To odbiło się na dalszych losach ośrodka, który został całkowicie zrujnowany i rozkradziony. Teren szybko stał się idealnym plenerem filmów wojennych: powybijane szyby, odrapane ściany, wyłamane drzwi - jeśli tylko gdzieś się jeszcze ostały. Ruiny wykorzystali kilka lat temu przestępcy, którzy w opuszczonych budynkach produkowali amfetaminę. Lepszy użytek z Kozubnika zrobili miłośnicy paintballu - w ruinach organizowali zloty i gry.

Szansa na drugie życie Kozubnika pojawiła się w 2005 roku, gdy sąd orzekł wygaśnięcie wieczystego użytkowania terenów przez właściciela - bankruta.
- Do tej pory zawsze wiele mówili, ale teraz widać wreszcie, że coś robią - przyznaje Iwona Lubańska z Porąbki, prowadząca sklep "Nad potokiem" w przysiółku Kozubnik.
Na terenie dawnego ośrodka pojawiły się już koparki, kilka starych obiektów legło w gruzach, inne czekają na kompleksowy remont. To efekt inwestycji firmy Sawa Apartments, która została nowym właścicielem tych terenów, a na rewitalizację Kozubnika zdobyła nawet unijne dofinansowanie.

Mieszkańcy Porąbki są jednak ostrożni w wydawaniu opinii. Wszystko dlatego, że jak dotąd sprawa odnowienia Kozubnika kończyła się na etapie pomysłów. Wójt Czesław Bułka wyjaśnia, że dużo czasu zajęło uregulowanie spraw geodezyjnych.
- Bałagan był ogromny. Nie zgadzały się brzegi rzek, granice dróg i domów. Dochodziło nawet do tego, że dom stał na potoku. Te sprawy trzeba było uregulować, a że właścicieli było wielu, to zabrało to trochę czasu - tłumaczy Bułka.

Według planów Sawa Apartments, rewitalizacja Kozubnika realizowana będzie w trzech etapach i potrwa do 2015 roku. W ramach projektu na terenie dzisiejszych ruin znajdzie się centrum rehabilitacji i regeneracji, odtworzony ma być także kompleks basenowy z aquaparkiem i SPA. Będzie również hotel na 170 pokoi. Co ciekawe, odtworzone zostaną cztery budynki dawnego ośrodka, które zostaną zamienione w wysokiej klasy apartamentowce.
- W pierwszym etapie będą realizowane dwa budynki "Kiczora" i "Daglezja" oraz infrastruktura, przede wszystkim oczyszczalnia ścieków i oświetlenie terenu. W kolejnych etapach powstanie budynek hotelowy - wyjaśnia Ewa Kozak z Sawa Apartments.
Niektórzy porównują przedsięwzięcie do szwajcarskiego Davos. Takie określenia pojawiły się w mediach, gdy Sawa Apartments ujawniła swoje plany i poparła je wizualizacją.
- To będzie ośrodek wypoczynkowy. Ale jeśli ktoś tak uważa, śmiało może powiedzieć, że będzie to polskie Davos - mówi Ewa Kozak.
Iwona Lubańska: - Taka inwestycja to szansa dla Porąbki. Dziś niewielu wczasowiczów tu przyjeżdża, tylko ci, którzy mają tu swoje domki letniskowe. Gdy ludzi będzie więcej, skorzystamy na tym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto