- Udało się tak szybko wysłać kolejny transport dzięki wsparciu naszych przyjaciół z Niemiec. Pod koniec minionego roku przyjechał do nas tir z powiatu Rhein-Erft. Część palet: z butami, mlekiem i odzieżą dołożył bielski oddział Polskiego Czerwonego Krzyża. Dziękuję za to, bo działając wspólnie jesteśmy w stanie nadal pomagać walczącym sąsiadom - mówi starosta bielski Andrzej Płonka.
W kolejnym transporcie znalazły się głównie przetwory warzywno-owocowe. Jest też paleta z używanymi monitorami do komputerów, które dotarły z Niemiec oraz gaśnice.
Jak informuje Marek Rączka, naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego w bielskim starostwie wysłano również koszulki, skarpetki, polary i kurtki przeciwdeszczowe.
- Ostatnio część naszego transportu trafiła do Krematorska w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy, czyli tam gdzie toczą się najcięższe walki. Tam zostały przekazane armii. Teraz będzie pewnie podobnie - mówi Marek Rączka.
Warto podkreślić, że w załadunku i magazynowaniu towaru pomogła firma Prosperplast.
Przypomnijmy, że poprzedni tir wyjechał z powiatu bielskiego do Ukrainy pod koniec zeszłego roku. Ponad 13 ton towaru: żywności i butów wojskowych trafiło do Czerniowców, który dla powiatu bielskiego jest powiecie partnerskim. Wysyłkę także udało się skompletować dzięki wsparciu bielskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża i pieniądzom z partnerskiego powiatu Rhein-Erft w Niemczech.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?