Chodzi o wzrost cen za energię elektryczną, gaz i ciepło, gdy po 1 lipca przestanie obowiązywać tarcza energetyczna. Aby Sejm musiał procedować tę ustawę, potrzeba 100 tys. podpisów. Będą zbierane do 11 czerwca w biurach posłów PiS oraz przez gminnych działaczy.
O szczegółach akcji mówili podczas czwartkowej konferencji w Ogrodach Bernardyńskich w Rzeszowie posłowie PiS: Ewa Leniart, Teresa Pamuła i Tadeusz Chrzan.
- Zakładamy, że po 1 lipca wzrost cen z energię elektryczną i gaz będzie dość znaczący rzędu 30-40 procent. Każde gospodarstwo domowe odczuje tego konsekwencje. Zbieramy podpisy, aby poprzeć projekt ustawy „Stop podwyżkom”, bo nasz własny projekt klubowy utknął w marszałkowskiej zamrażarce - mówiła Ewa Leniart.
Projekt tej ustawy jest odpowiedzią PiS-u na rządowy projekt ustawy dotyczący cen energii od 1 lipca 2024 roku. Zdaniem PiS, rządowy projekt obejmuje bardzo wąską grupę odbiorców. Rząd proponuje bon energetyczny, który będzie jednorazowym świadczeniem pieniężnym, przeznaczonym dla ok. 3,5 mln gospodarstw domowych o niższych dochodach. Przewidziane będą dwa progi dochodowe: do 2500 zł dla gospodarstw 1-osobowych, i do 1700 zł na osobę dla gospodarstw wieloosobowych.
Podpisy będą zbierane w biurach poselskich posłów oraz u przedstawicieli PiS działających na terenie każdej z gmin.
Zakaz handlu w niedzielę. Klienci będą zdezorientowani?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?