Powrót pomnika

Pomnik przeleżał tydzień w ogrodzie przedszkola. W tym czasie zaszalowano i wylano betonowe stopę oraz cokół. Ciężki obelisk postawiono w nowym miejscu. Pomnik poświęcony jedenastu osobom powieszonym na żywieckim targowisku w 1942 roku zdemontowano w ubiegłym tygodniu.

Kolidował z inwestycją, która ruszyła na początku października. Na sprzedanym w lutym przez Urząd Miasta placu targowym powstaje bowiem nowoczesna stacja benzynowa. W przyszłości będzie tu również Centrum Obsługi Turystyki Tranzytowej z hotelem, motelem, punktem informacji turystycznej, drobnym handlem, sklepami z pamiątkami i biurami turystycznymi. Miasto zaplanowało sprzedaż działki już kilka lat temu. Zagospodarowanie nieruchomości ma być zgodne z założeniami strategii proturystycznej, związanej z położeniem miasta na dwóch szlakach tranzytu międzynarodowego oraz obszarze często odwiedzanym przez turystów z Polski i zagranicy. Demontaż pomnika wzbudził wśród mieszkańców wiele emocji. Rozgoryczeni obserwowali, gdy w zeszłym tygodniu koparka zaczęła rozbierać monument, niszcząc niektóre elementy.

- Nie dało się w inny sposób rozebrać pomnika - stwierdził kierownik budowy. Poszczególne elementy są ciężkie, poza tym część z nich jest stara i nie nadawała się do ponownego montażu.

Stopę pod nową lokalizację pomnika wylano w innym miejscu, tuż przy drodze. Wczoraj postawiono na niej główne części pomnika.

- Zasługujące na szacunek miejsce będzie teraz bardziej wyeksponowane - powiedział Jerzy Kliś, wiceburmistrz miasta - Dawniej, gdy odbywał się tu tradycyjny targ, do ogrodzenia pomnika przywiązywano zwierzęta, wieszano na nim ubrania, zastawiano straganami.

Nowy cokół obłożony będzie ozdobnym klinkierem, pod koniec listopada otoczy go nowe ogrodzenie. Wczoraj pracownicy odświeżali litery i polerowali kamienie.

- Utwardzimy też nawierzchnię wokół i posprzątamy, żeby mieszkańcy w Święto Zmarłych mogli złożyć pod nim kwiaty i zapalić znicze - zapewnili.