Nasza Loteria

Powtórzyć jesienny wynik

(klm)
W listopadzie 2002 roku MC Podbeskidzie (ciemniejsze stroje) pokonało ŁKS 2-1. fot. JACEK ROJKOWSKI
W listopadzie 2002 roku MC Podbeskidzie (ciemniejsze stroje) pokonało ŁKS 2-1. fot. JACEK ROJKOWSKI
Dziś o 12.00 piłkarze MC Podbeskidzie wyruszą na ostatni wyjazdowy mecz tego sezonu. O 18.00 w Łodzi przyjdzie im się zmierzyć z ŁKS. Podbeskidzie nie może sobie pozwolić na porażkę, ponieważ ma tylko dwa punkty ...

Dziś o 12.00 piłkarze MC Podbeskidzie wyruszą na ostatni wyjazdowy mecz tego sezonu. O 18.00 w Łodzi przyjdzie im się zmierzyć z ŁKS. Podbeskidzie nie może sobie pozwolić na porażkę, ponieważ ma tylko dwa punkty przewagi nad Stalą Stalowa Wola, która zajmuje miejsce spadkowe. Stal jednak gra z walczącym o baraże Świtem Nowy Dwór Mazowiecki i zapewne trudno jej będzie wywieźć korzystny rezultat. Remis MC Podbeskidzie w Łodzi stawia podopiecznych Pawła Kowalskiego w niezłej sytuacji, bo nawet w przypadku wygranej Stali ze Świtem, MC będzie wyżej w tabeli, ponieważ ma lepszy od rywala bilans bezpośrednich spotkań (1-2 i 2-0). Dodatkowo bielszczanie w ostatniej kolejce podejmują Polar Wrocław.

W dzisiejszym meczu w zespole z Bielska-Białej na pewno nie zagra Andrzej Szłapa, który w spotkaniu z GKS Bełchatów otrzymał czwartą żółtą kartkę.

- Jeżeli chodzi o zawodników kontuzjowanych, lekarz z masażystą podejmą decyzję, kto wsiądzie do autobusu. Za wcześnie jednak mówić, kto nie pojedzie - twierdzi Piotr Kalinowski, dyrektor ds. sportowych.

- Raczej nie zagrają Wilczok, Zachnik i Zdolski. Pozostali piłkarze są zdolni do gry - wyjaśnia sprawę Marek Ociepka, masażysta drużyny.

Stawką dzisiejszego meczu dla obu zespołów jest utrzymanie się w II lidze. ŁKS, podobnie jak Podbeskidzie, do pełni szczęścia potrzebuje trzech punktów. Piłkarze ŁKS grają ostatni mecz na własnym boisku i zapewne będą chcieli godnie pożegnać się z kibicami. W ekipie ŁKS zabraknie czołowego napastnika Radosława Matusiaka (wyjazd na zgrupowanie kadry U-21) oraz Radosława Kardasa i Marcina Kowalczyka (pauzują za żółte kartki). Pod znakiem zapytania stoi także występ Roberta Sieranta, który narzeka na kontuzje.

Przypomnijmy, że jesienią w Bielsku Podbeskidzie pokonało ŁKS 2-1. Bohaterem tamtego meczu został Marcin Żukowski, który strzelił obie bramki dla MC. Nikt w ekipie MC nie miałby nic przeciwko, gdyby jesienny rezultat powtórzył się dzisiaj. W sobotnim spotkaniu Żuku pauzował za żółte kartki i mecz oglądał z trybun. Być może dziś pomocnik MC Podbeskidzie, który jesienią strzelił 5 bramek, przełamie niemoc strzelecką i podobnie jak jesienią trafi do siatki ŁKS?

od 7 lat
Wideo

Tomasz Pawlak - Dolnośląska Kraina Rowerowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto