MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Poza zasięgiem

(klm)
Dawid Bułka aż 11 razy wyjmował piłkę z siatki.  ŁUKASZ KLIMANIEC
Dawid Bułka aż 11 razy wyjmował piłkę z siatki. ŁUKASZ KLIMANIEC
Chyba nikt nie spodziewał się niespodzianki w spotkaniu Rekordu z Clearexem, mistrzem Polski, który wywalczył awans do UEFA Futsal CUP. W chorzowskiej drużynie występuje sześciu aktualnych reprezentantów Polski, ...

Chyba nikt nie spodziewał się niespodzianki w spotkaniu Rekordu z Clearexem, mistrzem Polski, który wywalczył awans do UEFA Futsal CUP. W chorzowskiej drużynie występuje sześciu aktualnych reprezentantów Polski, których, jak pokazał niedzielny mecz, dzieli różnica poziomu od bielszczan.

- Clearex na razie jest poza zasięgiem wszystkich zespołów ligowych - przyznał po meczu prezes Rekordu Piotr Szymura.
Wprawdzie BTS Rekord w meczach z PA Nova Gliwice, czy Baustalem Kraków udowodnił, że potrafi walczyć z najlepszymi, ale w meczu z Clearexem był bezradny. Spotkanie rozstrzygnęło się już w pierwszej połowie. Po bramce Marcina Pawkowskiego bielszczanie starali się bronić i szukać szans w kontrach. Jednak żaden z tych zamiarów nie powiódł się. Chorzowianie w ciągu kilku minut strzelili siedem bramek. Dawid Bułka, bramkarz Rekordu był bezsilny, podobnie jak jego koledzy. Na listę strzelców wpisywali się kolejno Mirosław Miozga (12, 16), Krzysztof Kuchciak (14, 17), Pawkowski (15), Dariusz Brauhoff (18) i Krzysztof Jasiński (20).

Po przerwie padła bramka dla gospodarzy. Andrzej Szal popędził lewą stroną i ku wielkiej radości licznie zgromadzonych kibiców, silnym strzałem zdobył honorowego gola. Clearex nadal grał swoje, a gospodarze skupili się na tym, aby nie stracić więcej bramek. Sztuka powiodła się częściowo, gdyż goście w drugiej połowie, tylko trzykrotnie posłali piłkę do siatki. W efekcie Rekord przegrał 1-11.
Spotkanie z tak renomowaną drużyną sprowadziło do hali w Cygańskim Lesie mnóstwo kibiców, nawet takich, którym zwykle nie zdarza się oglądać spotkań I ligi futsalu.

- Rzadko przychodzę tu na mecze, ale wiem, że Rekord zajmuje miejsce w środku tabeli. Ten mecz był emocjonujący, ale do jednej bramki - ocenił Maciej Zieliński z Bielska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto