Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent z nieba

TOMASZ WOLFF
Wczoraj kilka minut przed południem na beskidzkim niebie pojawił się prezydencki śmigłowiec. Chwilę później Aleksander Kwaśniewski był już w Górskiej Szkole Szybowcowej Żar w Międzybrodziu Żywieckim.

Wczoraj kilka minut przed południem na beskidzkim niebie pojawił się prezydencki śmigłowiec. Chwilę później Aleksander Kwaśniewski był już w Górskiej Szkole Szybowcowej Żar w Międzybrodziu Żywieckim. Pozdrowił przyjaźnie tłum ludzi, przyjął kwiaty od ubranych na ludową nutę Czarka Drendy, Justyny Żabickiej, Zuzi Węglarz i Anity Kos, maluchów z zerówki.

Marzanna Żabicka denerwowała się od trzech dni, a jej córka Justyna mówiła, że wcale nie bała się prezydenta.

- Bardzo duże wydarzenie nie tylko dla szkoły szybowcowej, ale całej Żywiecczyzny. To pierwsza wizyta na szczeblu prezydenckim w powiecie żywieckim - cieszył się Andrzej Zieliński, starosta żywiecki.

Na przyjęcie prezydenta Żywiecczyzna przygotowywała się od ponad trzech tygodni. Został powołany nawet specjalny komitet organizacyjny, na czele którego stanął Andrzej Marszałek. Zdradził nam, że przygotowania przebiegały spokojnie, chociaż było sporo pracy. Dużą pomoc okazali ludzie ze szkoły szybowcowej i Aeroklubu Polskiego. Wczoraj w Międzybrodziu Kwaśniewski przejął bowiem honorowy patronat nad Aeroklubem Polskim.

- Nawiązujemy do tradycji istniejącej od 1931 roku, w którym prezydent Ignacy Mościcki przyjął tzw. honorowy protektorat nad Aeroklubem Polskim - powiedział Jan Tadeusz Karpiński, prezes aeroklubu, były dyrektor GSS Żar.

- To ogromne przyjemność i honor pójść w ślady wielkich poprzedników i przejąć honorowy patronat. Postaram się z obowiązków patronackich wywiązywać jak najlepiej. Żeby w polskim i o polskim lotnictwie było głośno - mówił prezydent.

Kwaśniewski miał napięty plan wizyty w Międzybrodziu. W ciągu dwóch godzin zdążył przejąć patronat i otworzyć II Międzynarodowe Zawody Szybowcowe o Puchar Euroregionu Beskidy, miał także wmurować kamień węgielny pod budowę kolejki linowo-terenowej na Żar, ale punkt ten wypadł z programu i prezydent zapoznał się jedynie z projektem kolejki.

Oprócz kwiatów, głowa państwa otrzymała wczoraj także kilka innych drobnostek - obrazy zwycięskiego lotu Żwirki i Wigury z 1932 r. oraz z widokiem na Czernichów, serce z piernika i rzeźbę św. Jadwigi. Ludzie nieba podarowali mu miniaturę warszawskiego pomnika Lotnika Polskiego.

Prezydent zjadł w siedzibie GSS Żar skromny poczęstunek żołnierski, czyli grochówkę. Jego bezpieczeństwa strzegła spora rzesza funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu i ponad 20 policjantów z żywieckiej komendy powiatowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto