Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Problem ten sam

(klm)
W minionym sezonie podczas każdego spotkania piłkarze narzekali na murawę. Przedmeczowa kosmetyka niewiele daje. Modernizacja jest konieczna. fot. JACEK ROJKOWSKI
W minionym sezonie podczas każdego spotkania piłkarze narzekali na murawę. Przedmeczowa kosmetyka niewiele daje. Modernizacja jest konieczna. fot. JACEK ROJKOWSKI
Piłkarski drugoligowiec ma nowego trenera, ale stary kłopot. Nadal bowiem nie jest rozwiązana kwestia stadionu, na którym odbywają się spotkania drugiej ligi, a które obserwuje kilka tysięcy sympatyków futbolu.

Piłkarski drugoligowiec ma nowego trenera, ale stary kłopot. Nadal bowiem nie jest rozwiązana kwestia stadionu, na którym odbywają się spotkania drugiej ligi, a które obserwuje kilka tysięcy sympatyków futbolu.

Stadion BKS, który jest własnością będącej w likwidacji spółki WWR (Wytwórnia Wyrobów Różnych), został oddany w dzierżawę miastu. Miasto z kolei przekazało obiekt w poddzierżawę klubom BKS Stal i TS Podbeskidzie. Obecnie miasto czyni starania, żeby przejąć stadion na własność.

- Na razie z WWR nie prowadzimy żadnych rozmów. Dzierżawimy stadion, umowa jest podpisana do końca roku. Miasto jest jednak zainteresowane pozyskaniem stadionu na własność - wyjaśnia Tomasz Ficoń, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w BielskuBiałej.
Przejęcie na własność stadionu ułatwiłoby funkcjonowanie bielskim klubom - BKS Stal i TS Podbeskidzie.

- Gdyby miasto było właścicielem, na pewno moglibyśmy mówić o czymś więcej. Póki co, razem z BKS dajemy na ten obiekt sporo pieniędzy. Te koszty nas obciążają - wyjaśnia Stanisław Piecuch, wiceprezes TS.

Na wydatki składają się utrzymanie murawy, która i tak jest w katastrofalnym stanie oraz spełnienie odpowiednich wymogów bezpieczeństwa na stadionie. Najpilniejszą sprawą wydaje się jednak modernizacja murawy, na którą bardzo narzekali podczas minionego sezonu piłkarze MC Podbeskidzie.

Tymczasem Wojciech Borecki, nowy-stary trener MC Podbeskidzie przedstawił koncepcję przygotowań do sezonu wraz z piłkarzami, których chciałby pozyskać. Nikt jednak nie chce zdradzać szczegółów. Nieoficjalnie mówi się, że zespół mieliby zasilić Arkadiusz Kłoda, który grał już w bielskim Ceramedzie, Grzegorz Pilch oraz Mieczysław Sikora. Z piłkarzy sprowadzonych przez Pawła Kowalskiego odejdą Piotr Bielak, Sławomir Zachnik i Dariusz Turkowski. Zostaną za to Grzegorz Wilczok, Sebastian Łukiewicz i... Piotr Cetnarowicz.

- To jednak postać znacząca. Póki co, nie ma takiego napastnika, którego moglibyśmy pozyskać do Bielska - tłumaczy Stanisław Piecuch.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto