Progi nadziei

Wystarczy kilka dni deszczu, żebym z niepokojem wyglądała za okno. Mam już serdecznie dość ciągłego podtapiania przez wodę - góralka z Ujsół cedzi przekleństwa przez zęby. Im bliżej zimy, tym starsza kobieta będzie miała mniej powodów do niepokoju. Na koniec listopada zaplanowano bowiem zakończenie prac przy budowie progów wodnych na potoku Bystra. Chociaż na co dzień płynie bardzo spokojnie i trudno posądzać go o psucie snu mieszkańcom i "zabieranie" im ich dorobku, czasami robi się bardzo groźny. Z drugiej strony nie jest aż tak niebezpieczny, jak inne rzeki na Żywiecczyźnie. Z tabeli strat powodziowych na Żywiecczyźnie w latach 1996-1999 wynika, że Ujsoły są jedną ze średnio poszkodowanych gmin. Naukowcy z Politechniki Krakowskiej oszacowali straty na 6.215 tys. złotych Dla przykładu powodzie kosztowały Żywiec 85.203 tys.(najbardziej poszkodowana gmina), a Lipową 651 tys. (najmniej poszkodowana).

- Daje się we znaki podczas każdej powodzi w naszej gminie - mówi Tadeusz Piętka. - Proszę tylko zobaczyć, jak szerokie jest koryto. Budowa progów powinna załatwić problem. Kilka lat temu powstały w Złatnej, ale nie rozwiązały kompleksowo sprawy. Dlatego powstał projekt regulacji potoku na odcinku od Złatnej do mostu w Ujsołach. Obecnie trwają prace w Ujsołach. Rozpoczęły się w listopadzie ubiegłego roku i powinny zakończyć przed grudniem - dodaje wójt Piętka.

Przy okazji budowy progów wodnych władze Ujsół chcą upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Zdaniem miejscowych samorządowców, progi pozwolą spokojnie patrzeć w przyszłość i nie bać się kolejnego ataku fali powodziowej, ale stworzą także naturalne kąpieliska. Woda na ujsolskim odcinku dzięki słonecznemu położeniu jest ciepła, a wyhamowana przez progi będzie miała jeszcze wyższą temperaturę.

O ile miejscowi popierają budowę progów, o tyle niektórzy ludzie podają inny, niż władze gminy, powód dla których są budowane. Zdaniem jednego z mieszkańców, wszystkiemu winne jest wybieranie żwiru z rzeki.

- Nowa ustawa mówi, że żwiru nie wolno wybierać, a oni dalej to robią. Trudno, żeby koryto wyglądało inaczej, skoro wybrali już tony materiału - mówi.

*
* *

Przed kilkoma dniami specjaliści z Banku Światowego odwiedzili Żywiecczyznę, żeby sprawdzić wykonanie oraz stan dwóch progów wodnych na Koszarawie, na budowę których BŚ wyłożył pieniądze (finansuje on na Żywiecczyźnie program profilaktyki i zapobiegania powodziom).

- Ocena specjalistów była pozytywna, sprawy formalne również są w jak najlepszym porządku - poinformował Stanisław Kucharczyk, rzecznik prasowy starostwa. W urzędzie sprawdzano dokumenty związane z formalną stroną przeprowadzanych inwestycji, przedstawiciele banku nie mieli zastrzeżeń. Rozpisano też przetargi na cztery pozostałe zadania programu BŚ, już niedługo mają ruszyć prace związane z budową trzeciego progu wodnego.