Przeszkodził Adam!

(aj)
Wielkie emocje wzbudził utwór Chopina odegrany na dzwonkach. /  ANNA JAKUBIEC
Wielkie emocje wzbudził utwór Chopina odegrany na dzwonkach. / ANNA JAKUBIEC
Nie lada atrakcje przyniosła wszystkim miniona niedziela. Przed południem miłośnicy skoków narciarskich mogli podziwiać na żywo mistrza świata, Adama Małysza, a po południu fascynaci muzyki i folkloru mieli okazję ...

Nie lada atrakcje przyniosła wszystkim miniona niedziela. Przed południem miłośnicy skoków narciarskich mogli podziwiać na żywo mistrza świata, Adama Małysza, a po południu fascynaci muzyki i folkloru mieli okazję zobaczyć oraz posłuchać dźwięków dzwonów, chóralnych śpiewów, góralskich popisów, a także standardów muzyki poważnej w wykonaniu Kurta Berentsena. Koncert zaczął się z kilkuminutowym poślizgiem, któremu winne były emocje związane z najlepszym polskim skoczkiem.

- Frekwencja jest trochę mniejsza, niż przypuszczaliśmy, ale i tak nie można nazwać jej małą. Podejrzewamy, że przyczyną tego były mistrzostwa Polski w skokach narciarskich. Nie jesteśmy winni temu, że dwie ważne imprezy się dublowały - powiedział Andrzej Jastrzębski, jeden z organizatorów. Wtórował mu ks. Jan Byrt: - Frekwencja jest dobra. Obawiałem się, że będzie gorzej.

Niewątpliwą atrakcję stanowił chór Concordia pod kierownictwem Helen Hollenbeck, który do Szczyrku zawitał aż z Portland w Oregonie. Działa przy tamtejszym Uniwersytecie Concordia. Jest podzielony na dwie grupy, śpiewaczą i grającą na dzwonkach. Muzycy bardzo podobali się publiczności zgromadzonej w hali Centralnego Ośrodka Sportu. Zachwyty wzbudziły akcenty polskie, czyli kolęda ,W żłobie leży" oraz Nokturn e-moll Fryderyka Chopina, do wykonania których chórzyści długo ćwiczyli. Szczególnie drugi utwór miał moc czarodziejską, bo duet dzwonkowy z akompaniamentem pianina niemalże zahipnotyzował publiczność, która długo nie mogła wyjść z podziwu, a po skończonym koncercie głośno go komentowała.

Podczas imprezy nie zabrakło także chwil wzruszenia, kiedy to Kurt Berentsen zadedykował "O sole mio" Kasi, niepełnosprawnej dziewczynce, która jeszcze niedawno występowała w Klimczoku, Zespole Regionalnym działającym przy szkole nr 2 w Szczyrku. W ramach podziękowania Kasia odśpiewała z macierzystym zespołem piosenkę ,Szumi jawor, szumi".

- To był naprawdę niezapomniany i udany wieczór - powiedziała pani Ania. - A nie chciałam iść na tę imprezę.

50. Zamojskie Spotkania z Fotografią

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie