Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przyciąganie klienta

ANNA CHAŁUPSKA, TOMASZ WOLFF
Od otwarcia Centrum Handlowego "Sarni Stok" dzieli nas niecały miesiąc. TOMASZ WOLFF
Od otwarcia Centrum Handlowego "Sarni Stok" dzieli nas niecały miesiąc. TOMASZ WOLFF
Pod koniec listopada i z początkiem grudnia w Bielsku-Białej otworzą podwoje trzy centra handlowe. W budowę każdego z nich zainwestowano miliony dolarów i marek Jako pierwsze, bo już 21 listopada, otwarte zostanie ...

Pod koniec listopada i z początkiem grudnia w Bielsku-Białej otworzą podwoje trzy centra handlowe. W budowę każdego z nich zainwestowano miliony dolarów i marek

Jako pierwsze, bo już 21 listopada, otwarte zostanie Centrum Handlowe "Sarni Stok", wybudowane przez holenderski koncern Ahold Royal. Holendrzy zainwestowali tam 60 mln marek i - jak twierdzą - to była ich największa jak dotychczas inwestycja w Polsce. Bielszczan, a także turystów, którzy przez stolicę Podbeskidzia pojadą na wypoczynek w rejony Żywiecczyzny, kusić będą szerokim asortymentem towarów najwyższej jakości.
Filozofia konsumpcji...

- Jasne przestronne wnętrze sklepu skonstruowano i wyposażono w taki sposób, aby było miejscem rodzinnych wypraw po zakupy, a także miejscem, w którym przyjemnie można spędzić czas - mówi Dominika Kosman, rzecznik Ahold Royal Polska. Do dyspozycji klientów będzie więc hipermarket "Hypernova" o powierzchni 32 tys. metrów kw., kilkadziesiąt eleganckich sklepów i punktów usługowych i część rozrywkowa z kręgielnią, a także miejsca zabaw dla dzieci.

Koncern Royal Ahold od wielu lat stosuje jedną filozofię konsumpcji. Zgodnie z nią i przygotowanymi dla klientów promocjami - duże centrum handlowe jest niezbędne dla normalnego funkcjonowania gospodarstwa domowego.

- Takie centrum nastawione jest na ochronę ekonomiki domu, zarówno w sferze czasu, jak i pieniędzy, oraz dbałości o wysoki standard codziennego żywienia. Dbamy także o ochronę więzi rodzinnej, bo we wszechstronnym i przestronnym centrum kupuje się całą rodziną, poznając przy okazji swoje potrzeby i preferencje - podkreśla Kosman. - Nasza oferta gwarantuje zaspokojenie specyficznych potrzeb każdego członka rodziny - dodaje.

Nie zdradza jednak, jakimi metodami Ahold zamierza w Bielsku-Białej walczyć o klientów. Wiadomo jedynie, że część produktów spożywczych dostarczanych do supermarketu pochodzić będzie od lokalnych producentów. - Ludzie znają te produkty i ich jakość. Są do nich przyzwyczajeni i potrafią wyłowić je z półki - stwierdza.

Szczegółowych pomysłów na zdobywanie klientów z Podbeskidzia nie zdradzają także we francuskim koncernie Auchan, który stawia hipermarket przy ulicy Bohaterów Monte Cassino. Kompleks handlowy zajmie 18 tys. metrów kw., z czego 10 tys. stanowić będzie hipermarket. Zostanie podzielony na dwie części: spożywczą i przemysłową. Wielkie otwarcie planowane jest na 1 grudnia.

- Nastawiamy się na ogromną konkurencję. Klientów chcemy przyciągać promocjami. Szykujemy wielką kampanię promocyjną na otwarcie hipermarketu - mówi Monika Romanowska, asystentka dyrektora Auchan Bielsko.

Francuski inwestor, chcąc przyciągnąć klientów do swojego hipermarketu, który znajduje się na obrzeżach miasta, uruchomi specjalny autobus. Będzie on za darmo zabierał klientów do sklepu, ma przejeżdżać przez wszystkie strategiczne punkty w mieście.

Auchan ma na głowie jeszcze jeden kłopot. W tej chwili do sklepu można dojechać jedynie od strony Cieszyna. Wszystko wskazuje na to, że modernizacja zjazdu z drogi krajowej nr 1 do giganta pójdzie w kierunku wybudowania w tym miejscu skrzyżowania ze światłami.

Podobny problem mieli Holendrzy przy Centrum Handlowym "Sarni Stok". Kończą się właśnie prace przy budowie ronda ze światłami. Przebudowa układu komunikacyjnego wokół centrum kosztowała ich 13 milionów złotych.

Kilka dni po Aholdzie i tuż przed Auchan, swoje podwoje powinien otworzyć kompleks handlowo-usługowy u zbiegu ulic Grażyńskiego i Mostowej w centrum Bielska. Inwestorem jest Bielsko Business Centre Sp. z o.o. w Warszawie. Łączna powierzchnia użytkowa wyniesie około 37 tys. metrów kw., handel będzie odbywał się na ponad połowie tej powierzchni. Zakupy będzie można robić w kilkudziesięciu punktach w galerii handlowej, która rozłoży się na dwóch kondygnacjach. Na trzeciej znajdą się sale kinowe, hale do kręgielni, restauracja i kawiarnie.

Ireneusz Hendel, wiceprezes Bielsko Business Centre stwierdził, że nie obawia się konkurencji z innymi centrami w mieście. - Reprezentujemy inny model centrum. Nie będziemy tylko świątynią handlu. To będzie także centrum pobytowe, w którym ludzie będą mogli spędzić czas na rozrywce. Będą różnego rodzaju imprezy kulturalne i rekreacyjne, wystawy i koncerty - mówi.

Głównym wykonawcą robót jest Katowickie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego "Budus", a także jego liczni podwykonawcy. Ludzie pracują w pocie czoła dzień i noc, żeby zdążyć na przełom listopada i grudnia. Na jednej zmianie pracuje 500 osób. Wiadomo już, że 30 listopada nie ruszy całe centrum. Dla klientów zostanie otwarta galeria handlowa wraz z marketem spożywczym na parterze, a także restauracje i kawiarnie na górze. Kina zaczną działać na początku przyszłego roku, być może już w styczniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto