Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puchar Beskidów wrócił do Wisły i Szczyrku po 28 latach przerwy

AJD
Puchar Beskidów
Puchar Beskidów UM Wisła
Po 28 latach przerwy powrócono do rywalizacji w Pucharze Beskidów, który rozgrywany był w ramach Letniego Pucharu Kontynentalnego w skokach narciarskich. Arenami zmagań skoczków były Szczyrk, Wisła i Frensztat.

Pierwsze zawody, rozegrane 18 sierpnia na skoczni Skalite, zdominowali reprezentanci Polski, którzy stanęli na dwóch najwyższych stopniach podium. Zwyciężył Aleksander Zniszczoł, który po skokach na odległość 99 oraz 100,5 metra (nota 250,8 pkt.) o pół punktu pokonał Klemensa Murańkę (97,5 i 101 m). Podium uzupełnił Słoweniec Miran Zupancic, który do zwycięzcy stracił 3 punkty (95,5 i 101,5 m).

– Konkurs był dosyć trudny, ale oddałem dobre skoki i jestem z nich naprawdę zadowolony. Każdy skok, począwszy od tego treningowego do tego finałowego, był poprawy – ocenił konkurs zawodnik WSS Wisła. – Nie wiem, czy się spodziewałem, że mogę tutaj wygrać. Nie skupiałem się na tym, chciałem tylko oddać swoje dobre skoki. Podszedłem do zawodów z mocną głową, bo na treningach dobrze skakałem i wiedziałem, że stać mnie na wysoką lokatę – dodał wiślanin.

W konkursie w Szczyrku wystartowało w sumie 11 reprezentantów Polski. W czołowej „10” znalazł się jeszcze Bartłomiej Kłusek, który był 6. Dobry wynik osiągnął również Bartosz Czyż z WSS Wisła, który zajął 12. lokatę. Trzeci z wiślan Paweł Wąsek uplasował się na 43. miejscu.

Dzień później, 19 sierpnia, skoczkowie rywalizowali na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle Malince. Najlepszy okazał się reprezentant Słowenii Miran Zupancic, który po skokach na odległość 127 oraz 130,5 metra (nota 279,9 pkt.) stanął na najwyższym stopniu podium. Drugie miejsce wywalczył Klemens Murańka. Polak skoczył 128 oraz 130,5 metra i tym samym do triumfatora stracił 1,2 punktu. Podium zawodów uzupełnił Włoch Alex Insam (129,5 i 128 m), tracąc do zwycięzcy 6,1 punktu.

Tuż za podium uplasował się Aleksander Zniszczoł. Wiślanin skoczył na odległość 128,5 i 127 m, uzyskując notę 272,6 pkt. – Cieszę się ze swoich skoków, bo były bardzo dobre. Skaczę cały czas regularnie, forma idzie do przodu, więc jestem zadowolony ze swoich startów. Dobre skoki mnie motywują i utwierdzają w przekonaniu, że idę w dobrym kierunku. Z drugiej strony trochę szkoda, że nie udało się w Wiśle stanąć na podium. Zabrakło troszeczkę szczęścia, ale czwarte miejsce też mnie cieszy. Do Frensztatu jadę powalczyć o kolejne dobre miejsce – powiedział po konkursie Aleksander Zniszczoł.

Podczas zawodów w Wiśle lokaty w czołowej „30” zajęli także dwaj inni wiślanie. 21. był Bartosz Czyż, a 28. Paweł Wąsek.

Finał Pucharu Beskidów odbył się 20 sierpnia w czeskim Frensztacie. Triumfował Maximilian Steiner z Austrii, który za skoki na odległość 101 i 99 m uzyskał notę 245,4 pkt. Drugie miejsce zajął Andreas Schuler (99,5 i 103 m), tracąc do zwycięzcy 1,3 pkt. Skład podium z notą 240,3 pkt. uzupełnił Klemens Murańka (99 i 98 m), który triumfował w klasyfikacji generalnej Pucharu Beskidów. Aleksander Zniszczoł zajął 14. lokatę, a Bartosz Czyż był 32. Olek w klasyfikacji generalnej Pucharu Beskidów zajął 5. miejsce.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto