W województwach śląskim i mazowieckim dochodzi do największej liczby wypadków przy pracy. U nas głównie w budownictwie. W grę wchodzą: upadek z wysokości, przysypanie ziemią w wykopie, uderzenie przez spadający przedmiot albo stracenie kontroli nad obsługiwanym sprzętem czy pojazdem.
Przykłady? Latem ubiegłego roku w Piekarach Śląskich w okolicach ul. Solidarności na budowie A1 kierowca ciężarówki został przygnieciony wypełnioną kruszywem skrzynią ładunkową - zsunęła się z ramy auta. Mężczyzna zmarł.
W Sosnowcu kilka miesięcy temu na dwóch budowlańców osunęła się ziemia w niezabezpieczonym wykopie. Zostali ranni. Jeden z nich ciężko. Z kolei w Bielsku-Białej na budowie obwodnicy na ul. Bystrzańskiej robotnik spadł z wysokości. Lekarz stwierdził zgon.
Nadal dużo od lat jest też wypadków w górnictwie węgla kamiennego. - Ten rok zaczął się nam tragicznie. Od początku roku w kopalniach zginęło 10 górników - mówi Jolanta Talarczyk, rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego.
Zdaniem Michała Olesiaka, rzecznika OIP w Katowicach, do głównych grzechów pracodawców należy brak nadzoru. Do tego dochodzą łamanie przepisów, złe instrukcje, brak szkoleń, dopuszczanie do pracy osób ze zdrowotnymi przeciwskazaniami, a także nietrzeźwość.
W tych zawodach uważaj na siebie!
Według danych Państwowej Inspekcji Pracy, w 2010 roku w województwie śląskim doszło aż do 368 wypadków przy pracy. Poszkodowanych w nich zostało 490 osób, a 98 osób to ofiary śmiertelne - najwięcej od trzech lat!
Najczęściej w pracy ginęli górnicy, pracownicy budowlani oraz osoby zatrudnione w przetwórstwie przemysłowym.
Najbardziej niebezpieczne zawody według PIP to:
górnicy: wypadkowość 14,5 proc.
robotnicy budowlani stanu surowego: 9,8 proc.
robotnicy budowlani robót wykończeniowych: 7,8 proc.
robotnicy pomocniczy w budownictwie i górnictwie: 5,3 proc.
ślusarze: 5,1 proc.
kierowcy: 5,1 proc.
Najbardziej niebezpieczne branże według PIP to:
budownictwo: wypadkowość 25,3 proc.
górnictwo: 21,8 proc.
przetwórstwo przemysłowe: 19,8 proc.
handel i naprawy: 6,3 proc.
transport: 5,9 proc.
administracja: 5,3 proc.
opieka zdrowotna i pomoc społeczna: 3,3 proc.
Przyczyny wypadków przy pracy:
techniczne, czyli brak lub niewłaściwe urządzenia, mające zapewnić bezpieczeństwo: 9,2 proc. poszkodowanych
organizacyjne, czyli głównie brak nadzoru nad pracownikiem: 13,5 proc. poszkodowanych
ludzkie, najczęściej zaskoczenie zdarzeniem: 21,4 proc. poszkodowanych.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?