Rekord na fali

Pięć bramek strzelili w Sosnowcu piłkarze BTS Rekord i dzięki temu pokonali zespół Irexu. To drugie zwycięstwo bielszczan w ekstraklasie piłki nożnej pięcioosobowej.

Po wysokim zwycięstwie w ubiegłym tygodniu nad Cuprum Polkowice, piłkarze BTS Rekord podtrzymują zwycięską passę. W niedzielę w 3. kolejce ligi futsalu zmierzyli się z Irexem Sosnowiec i po bardzo dobrym meczu pokonali gospodarzy 5-4.

- Praktycznie każda nasza akcja kończyła się strzałem w światło bramki i stąd nasze zwycięstwo - ocenił spotkanie Piotr Piechówka, wiceprezes klubu.

Bielszczanie zaskoczyli gospodarzy szybką i pomysłową grą. Grając nieustępliwie, już po pierwszej połowie prowadzili 4-2. Bramki strzelali obrońca Mariusz Jendryczko - 2, Andrzej Szymański, Andrzej Szal i Bartosz Żelichowski. Po przerwie sosnowiczanie odważnie ruszyli do odrabiania strat. Efektem był kontaktowy gol na 3-4. Jednak na 3 minuty przed zakończeniem meczu Andrzej Szal podwyższył na 5-3. W końcówce Irex wycofał bramkarza i, grając z przewagą jednego zawodnika, zdobył jeszcze jedną bramkę. Po strzale Gzyla piłka odbiła się od Grzegorza Bogdana i zmyliła Dawida Bułkę. Okazji do skarcenia rywali nie wykorzystał z kolei Szymański, który nie trafił do pustej bramki.

- Trener Nieroba będzie musiał coś z tym zrobić na treningach, bo to zdarza się za często. Powinniśmy wykorzystywać takie sytuacje - uważa Piechówka.

Po tym zwycięstwie BTS Rekord zajmuje czwarte miejsce w lidze. W najbliższą niedzielę bielszczanie o 18.00 podejmują Skałę-Gralco Tychy.