Futsalistom Rekordu Bielsko-Biała nie udało się awansować do finału mistrzostw Polski. W trzech spotkaniach półfinałowych bielszczanie musieli trzykrotnie uznać wyższość Akademii Futsal Club Pniewy, która broni tytułu wywalczonego przed rokiem.
- Zagraliśmy dobry mecz, jednak awans wywalczyli zawodnicy Akademii FC. Moi chłopcy pokazali charakter i mobilizację. Głowy do góry i walczymy o brązowy medal - mówił po sobotnim meczu w Pniewach Andrea Bucciol, trener BTS Rekord.
Bielscy kibice i piłkarze mogą czuć się zawiedzeni. Rekord po rundzie zasadniczej zajmował bowiem drugie miejsce w tabeli i gdyby nie faza play-off, która w tym sezonie jest nowością, bielszczanie bez wątpienia cieszyliby się ze srebrnych medali mistrzostw Polski.
Dziś już wiadomo, że dodatkowa runda rozgrywek pozbawiła drużynę z Cygańskiego Lasu wicemistrzostwa Polski, a niewykluczone, że rekordziści w ogóle znajdą się poza podium! Przed nimi mecze o brązowy medal z Gattą Zduńska Wola (pierwsze dwa spotkania w sobotę i niedzielę w Bielsku-Białej).
Wprowadzona przed obecnym sezonem faza play-off miała spowodować, że mecze futsalowe będą bardziej emocjonujące przez co futsal stanie się również atrakcyjniejszy dla kibiców. Po przegranych eliminacjach do mistrzostw Europy w futsalu, które odbyły się w Bielsku-Białej trener kadry Polski Vlastimil Bartosek narzekał, że polscy zawodnicy rozgrywają w sezonie zbyt mało spotkań o stawkę, przez co zawodzą w decydujących momentach. Runda play off miała to zmienić.
Czy rzeczywiście tak się stanie? Przekonamy się pewnie w najbliższej przyszłości. Szkoda tylko, że w tym roku nowy pomysł futsalowych władz okazał się niekorzystny dla Rekordu.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?