Renegat Fishing Team: wielkie sprzątanie rzeki Białej ZDJĘCIA

Zebraliśmy 1,5 tony śmieci. Niektórzy mówią, że mało. A ja cieszę się, że tyle, bo to znak, iż zmienia się świadomość bielszczan i wędkarzy. Rzeka Biała to nie kanał burzowy, ale ekosystem, o który trzeba dbać - podkreśla Wojciech Duraj, szef klubu Renegat Fishing Team.

Bielscy wędkarze opiekują się rzeką na mocy porozumienia z PZW w Katowicach. Niedawno wpuścili do rzeki 2,6 tys. sztuk pstrąga potokowego. Prowadzą patrole, zwracając uwagę m.in. na zagrożenie związane z remontowaniem jej koryta.

- Zbieranie śmieci upiększa rzekę, bo jest czysto i widzimy to, co naturalne. Ale koryto rzeki w Bielsku-Białej zostało niemal w całości wyregulowane i zabudowane. Akcje sprzątania są potrzebne, ale nie zwiększą jego przepustowości - przyznaje Henryk Brylski, zastępca dyrektora ds. gospodarczych PZW w Katowicach.

Remonty w korycie rzeki Białej prowadzi Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach. Według wędkarzy, to nie tylko kwestia koparek w rzece, ale głównie brak naturalnych siedlisk dla ryb w betonowym korycie. Co więcej, część prac ruszyła, koryto rozkopano, ale inwestycja nie jest dokończona.

Linda Hofman, rzeczniczka RZGW w Gliwicach wyjaśnia, że w centrum Bielska-Białej prace zostały zakończone, a rozpoczęte przy zbiegu potoku Straconka z rzeką Białą (powyżej centrum handlowego Ge-mini Park) są spowolnione z powodu braku pieniędzy.

- Zostaną ukończone, gdy tylko dostaniemy na to pieniądze. Mamy nadzieję, że nastąpi to jak najszybciej - mówi.
Bielscy wędkarze dostali zgodę z RZGW i PZW, by na tym odcinku oczyścić niecki oraz urozmaicić koryto rzeki dla pływających w niej ryb.

- Pilnujemy, by rzeka się odbudowała. Robimy, co możemy. Wierzymy, że Biała poradzi sobie z naszą pomocą - mówi Duraj.

W tegorocznej akcji sprzątania rzeki Białej wzięło udział 55 osób, w tym 38 Grunwaldzka Beskidzka Gromada Zuchowa "Zwierzaki" działająca przy SP nr 3 w Bielsku-Białej.