Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rewelacyjna Galeria Figur Czekoladowych w cukierni U Janeczki w Wiśle. Adam Małysz, Freddie Mercury, Marilyn Monroe zapraszają na ciach

JAK
Cukiernia "U Janeczki" - Galeria Figur Czekoladowych/FB
Robert Lewandowski, Kamil Stoch, Freddie Mercury, Marilyn Monroe i kilka innych znanych postaci pojawiło się w Galerii Figur Czekoladowych, która powstała w kultowej wiślańskiej cukierni U Janeczki. To prawdopodobnie jedyna taka słodka galeria na świecie i świetny sposób na promocję oraz przyciągnięcie klientów.

- Słodkie figury przygotował Damian Wiśniewski, nasz cukiernik-artysta, który robi nam torty i lubi rzeźbić w czekoladzie, kamieniu, ale także w lodzie. Wpadł na pomysł takich figur i stwierdził, że mógłby swoje prace wystawić u nas - opowiada Karolina Szeja, córka właścicieli i jednocześnie manager w cukierni U Janeczki.

Na razie Damian Wiśniewski zrobił osiem postaci, w tym dwóch naszych skoczków narciarskich - Adama Małysza i Kamila Stocha oraz znakomitego piłkarza Roberta Lewandowskiego. To jednak nie wszystko - w galerii znalazły się figury artystów Marilyn Monroe i Freddiego Mercurego oraz filmowych postaci Rocky'ego Balboa i Kobiety-Kota. Metrowe figury do czekoladowej galerii powstawały przez pół roku, jak pracy było nieco mniej. Artysta-cukiernik dopracował je w najdrobniejszych szczegółach, nadał im nieco karykaturalne oblicze. Nie jest wykluczone, że jesienią, kiedy ruch będzie trochę mniejszy, powstaną kolejne figury.

- Na razie temperatura na sali jest odpowiednia, nic im się nie dzieje. Zobaczymy, jak zrobi się cieplej. Może wtedy trzeba będzie je poprzesuwać, żeby słońce na nie padało. Wszystko przed nami - śmieje się Karolina Szeja.

Cukiernia u Janeczki nie pierwszy raz zaskakuje niekonwencjonalnymi pomysłami. Przed laty, w czasach małyszomanii i największych sukcesów pochodzącego z Wisły Adama Małysza, przygotowała i wypromowała Ciastko Mistrza AMAM z postacią czekoladowego skoczka. Ulubione ciastko Małysza przyciągało turystów jak magnes. Sprzedawało się świetnie.

Wszystko zaczęło się w... Katowicach-Szopienicach

Historia U Janeczki zaczęła się pod koniec lat 70. ubiegłego stulecia w... Technikum Przemysłu Spożywczego w Katowicach-Szopienicach, gdzie chodzili Daniel Białas z Chorzowa i jego przyszła żona Janina z Bytomia. Po skończeniu szkoły, kiedy mieli po 24 lata, jako świeżo - nomen omen - upieczeni cukiernicy przenieśli się do Wisły, gdzie ojciec pana Daniela zaczął stawiać dom jednorodzinny. Niestety, zmarł w trakcie budowy.

- Teściowa nie miała pomysłu na ten dom, a ponieważ byliśmy z zawodu cukiernikami, to zdecydowaliśmy się otworzyć cukiernię. Teściowa zaakceptowała pomysł. Ogromnym wysiłkiem, ciężką pracą, biorąc kredyty, udało nam się uruchomić, prowadzić i rozwijać cukiernię. Otwarła się dokładnie 2 sierpnia 1979 roku - wspominała kilka lat temu w rozmowie z DZ pani Janina. I po chwili namysłu dodawała: - To był hardcore. Nikt nam nie wróżył, że to pójdzie, że będzie taka fajna cukiernia. To były czasy, kiedy prowadząc prywatny interes miało się pod górkę, limitowane były przydziały cukru, nie było surowców. Mimo to zawsze potrafiliśmy wybrnąć z różnych sytuacji. Byliśmy młodzi, pełni zapału - opowiadała właścicielka U Janeczki.

Od tego czasu cukiernia U Janeczki wpisała się w krajobraz Beskidów, jest jedną z atrakcji Wisły. Zjedzenie ciastka U Janeczki, to jeden z podstawowych punktów programu wizyty w Wiśle.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto