Ci którzy chcieli się dodzwonić z telefonów komórkowych na 112, 997, 998, 999 mieli z tym kłopot. Niektórzy abonenci nie mogli się połączyć z numerami alarmowymi również z telefonów stacjonarnych.
- Taka sytuacja mocno komplikuje ludziom życie - mówił dyrektor pogotowia ratunkowego w Bielsku-Białej, Ryszard Odrzywołek. - Dodzwonienie się do pogotowia to przecież często sprawa życia i śmierci .
Policja poinformowała, że zamiast na 112 czy 997 można dzwonić na numer oficera dyżurnego komendy policji (033 812-12-55), podała także specjalny numer telefonu komórkowego. Podobnie postąpiły inne służby ratownicze w mieście.
- Podczas prac budowlanych doszło do uszkodzenia kabla telefonicznego w bielskiej dzielnicy Wapienica. Niestety, w miastach takie rzeczy się zdarzają. Usunięcie awarii trochę potrwa, ale łączność alarmowa została przywrócona - stwierdziła po południu Maria Piskier z Regionalnego Biura Prasowego Telekomunikacji Polskiej SA we Wrocławiu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?