Rozmawiają o skoczni

Swego czasu głośno było o budowie nowoczesnej skoczni w Wiśle Malince, potem jednak sprawa trochę ucichła. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że z inwestycją zaczyna łączyć się Centralny Ośrodek Sportu w Szczyrku. Postanowiliśmy to sprawdzić.

- Na razie za wcześnie cokolwiek mówić, bo trwają rozmowy wstępne pomiędzy Zarządem Miasta Wisły a COS. Owszem, planuje się, byśmy zostali inwestorem bezpośrednim modernizacji tego obiektu. Niestety, jest jeszcze wiele rzeczy, których miasto nie dopełniło, a które są konieczne, żebyśmy mogli to przejąć - powiedział nam Jerzy Kopeć, dyrektor COS. - Moje prywatne zdanie jest takie, że Zarząd Miasta doszedł do wniosku, iż nie jest w stanie zrobić tego obiektu w taki sposób, jaki był wcześniej planowany. Dlatego ogłosił przetarg i okazało się, że najtańsza oferta to 16 mln zł. Zaczęto szukać nowych sposobów i stąd pomysł, żeby COS został inwestorem bezpośrednim.

Przed przedstawicielami Wisły jest jeszcze sporo pracy. Muszą uregulować sprawy własnościowe gruntu, dokończyć dokumentację techniczną. Jeżeli to zrobią, okaże się, czy COS wystąpi o inwestowanie w obiekt.

- Wiele wskazuje na to, że tak się stanie - dodaje dyrektor Jerzy Kopeć.