Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rygory dla stoku Dębowca. Nie wolno przeszkadzać zwierzętom

Wanda Then
Do bielskiego Ratusza dotarło postanowienie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Katowicach o zasadach inwestowania na Dębowcu.

Konsekwencją uzgodnień w sprawie planowanego zagospodarowania rekreacyjno-turystycznego stoku jest decyzja z 11 października, w której dokładnie zostały ustalone środowiskowe uwarunkowania dotyczące inwestycji. Jest obwarowana szeregiem punktów, które mają sprawić, że podczas budowy ośrodka, ale też i jego późniejszej eksploatacji nie ucierpią zwierzęta, roślinność i ludzie mieszkający w pobliżu inwestycji.

Jednym z warunków jest zakaz używania sprzętu ciężkiego w okresach lęgowych ptaków. Tego typu urządzenia będą mogły pracować na stoku jedynie w okresie od sierpnia do marca. Również podczas wiosny i lata budowniczy nie będą mogli prowadzić prac ziemnych. Inwestor musi ponadto tak zaplanować wszelkie prace, aby umożliwić zwierzętom ucieczkę ze stref zagrożenia. Pojazdy budowlane będą się mogły poruszać jedynie istniejącymi drogami w obrębie inwestycji, a sam transport nie może stwarzać uciążliwości dla okolicznych mieszkańców.

Budowa ośrodka, a później jego użytkowanie, według wydanej decyzji, nie może powodować uciążliwego dla otoczenia hałasu. W trakcie wszystkich prac inwestor zobowiązany został do chronienia cennych przyrodniczo gatunków roślin i zwierząt, których w rejonie planowanego ośrodka jest całkiem sporo, a wśród nich chronione.

Decyzja określa też maksymalną szerokość trasy zjazdowej na 70 m i zakaz jej używania przy pokrywie śnieżnej mniejszej niż pół metra.
Prace w koronach drzew prowadzić trzeba ręcznie, planowany park linowy nie może uszkadzać ich pni, podczas prac należy minimalizować emisję pyłów. zaleca się nawet oczyszczać w tym celu koła pojazdów przed wyjazdem z terenu budowy. Po zakończeniu prac decyzja nakazuje uporządkować i zagospodarować teren inwestycji jako łąki i pastwiska, wykorzystując do tego jedynie rodzime gatunki roślin.

Przy okazji warto przypomnieć co powstać ma na stokach Dębowca i w jego najbliższym sąsiedztwie. Miasto zaplanowało tu budowę czteroosobowej kolei kanapowej długości 600 metrów, trasę zjadzdową o tej samej długości, snowpark, parkingi z miejscami na 144 samochody, pompownię i zbiornik do zaśnieżania, wyciąg talerzykowy o długości 84 metrów dla przedszkola narciarskiego, sanitariaty, plac zabaw dla dzieci, park linowy, ścianę wspinaczkową oraz ścieżkę dydaktyczno-przyrodniczą.

Ponieważ w decyzji zawarto też stwierdzenie, że nie ma potrzeby przeprowadzania ponownej oceny oddziaływania na środowisko podczas postępowania administracyjnego w sprawie wydania pozwolenia na budowę, jest szansa, że inwestycji na stokach Dębowca nic już nie będzie blokować. Wiadomo jednak, że nadchodząca zima jest dla turystycznego wykorzystania stoku stracona. Na realizację pomysłu miasto ma zagwarantowanych ponad 10 mln zł unijnej dotacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto