Dzięki zaangażowaniu władz miasta start odbywał się na wiślańskim placu Bogumiła Hoffa. Wystartowały załogi typowo damskie i mieszane, czyli z panami przebranymi za panie. Największą atrakcją była tzw. Loża Szyderców, którą tworzyli panowie. Okazało się, że ich inwencja nie zna granic.
Załogi wyruszyły na 80-kilometrową trasę. Jej metą był tor of road Pod Piramidą przy wiślańskiej ulicy Kamiennej 19. Tutaj odbyły się konkurencje sprawnościowe dla pań - rzut miotłą, wbijanie gwoździ na czas, strzelanie, ślepa jazda, spacerek z jajeczkiem.
Następnie w naprawdę ciężkich warunkach załogi walczyły o tytuł „Najtwardsza załoga toru Pod Piramidą''. Nie obyło się bez strat -
ukręcone wały, przeguby i półosie, zmielone dyferencjały, poobijane samochody, czyli normalka w off roadzie.
Wszyscy zmęczeni, ale zadowoleni wrócili do domu i obiecali że za rok też przyjadą. Jednym słowem - błoto wciąga.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?