Słoneczny i ciepły weekend września przyciągnął w Beskidy sporo turystów na szlaki i górskie ścieżki rowerowe. Jak poinformowali w poniedziałek rano ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR wciągu minionego weekendu doszło w Beskidach do 21 wypadków, w których pomocy udzielali dyżurni wszystkich siedmiu stacji ratunkowych - Centralnej Stacji Ratunkowej w Szczyrku, Klimczok, Hali Miziowej, Markowych Szczawin, Hali Skrzyczeńskiej, Przysłopu pod Baranią Górą i Leskowca.
Najwięcej zdarzeń dotyczyło wypadków z udziałem rowerzystów. Sporo pracy w tym zakresie mieli goprowcy stacjonujący na Klimczoku. W sobotę ok. 11.00 zostali wezwani do wypadku rowerzystki na trasie Rock 'N' Rolla w kompleksie Enduro Trails Bielsko-Biała, powyżej przełęczy Kołowrót. Kobieta doznała bardzo bolesnego urazu stawu łokciowego. Po zaopatrzeniu została przetransportowana i przekazana załodze ratownictwa medycznego.
Podczas powrotu z tej akcji goprowcy udzielili pomocy rowerzyście, który doznał urazu nadgarstka oraz licznych otarć skóry. Chwilę później konieczne było udanie się do rowerzystki na przełęcz Kołowrót, która wskutek upadku najprawdopodobniej doznała wstrząśnienia mózgu. Jak informują ratownicy GOPR po raz kolejny życie uratował kask.
- Poszkodowana została przekazana załodze ratownictwa medycznego celem przeprowadzenia dalszych badań w szpitalu - informują goprowcy.
W niedzielę ratownicy ze stacji Klimczok udzielili pomocy rowerzyście z kontuzją nadgarstka oraz otarciami twarzy, który zgłosił się do dyżurki po upadku na szlaku żółtym z Błatniej na Klimczok.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?