Recepta na sukces? Nie mogę zdradzić — uśmiecha się Mieczysław Szczygieł, dyrektor handlowy bielskiego Polsportu. I po chwili dodaje: — Oczywiście żartuję.
Nie ma jednej, prostej recepty na sukces. Każda firma ma swoją specyfikę, działa w innej branży. Jak mówi Witosław Wasilewski z Regionalnej Izby Handlu i Przemysłu w Bielsku-Białej siła naszych firm wynika z ich zróżnicowania.
Ludzie się nie załamali
W jednej kwestii bielscy samorządowcy na pewno są zgodni — firmy w mieście mają się dobrze.
W rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim” Jacek Krywult, prezydent Bielska-Białej i Andrzej Płonka, starosta bielski podkreślili, że chociaż w mieście upadło włókiennictwo, wiele mniejszych i większych firm zbankrutowało albo zakończyło działalność, w ich miejsce powstały nowe. Zasługa w tym mieszkańców, ludzi przede wszystkim przedsiębiorczych, a także wykształconych oraz doświadczonych, którzy nie załamali się i zajęli się nowymi wyzwaniami.
— Początek lat 90. ubiegłego stulecia był piekielnie trudny. Szczególnie w naszej branży. Galopująca inflacja sprawiła, że ludzie kupowali artykuły pierwszej potrzeby, nie myśląc o sprzęcie sportowym. Przejście z gospodarki planowej do wolnego rynku dla wielu firm było szokiem. Sporo z nich upadło. Niektóre nie wytrzymały konkurencji zachodniej, nie zawsze uczciwej. Sukcesem było to, że się wtedy nie załamaliśmy — wspomina Mieczysław Szczygieł.
Dziś bielski Polsport jest spółką pracowniczą. Swoje towary sprzedaje w Polsce i na świecie, nawet do krajów arabskich. W najbliższych dniach firma wyśle do Grecji ponad 2000 odskoczni gimnastycznych.
Po pierwsze odwaga
Podstaw sukcesu trzeba szukać jednak znacznie wcześniej. Jadwiga Górkiewicz, prezes bielskiej firmy Bielflag, mówi, że recepty na sukces należy się doszukiwać już w samym momencie założenia firmy. Trzeba mieć trochę pieniędzy, ale jeszcze więcej odwagi. Do tego dochodzą później zdyscyplinowana załoga oraz intensywna reklama.
— Najlepiej jeśli w pracy mieszają się doświadczenie z młodością. Ludzie przychodzący do pracy po studiach potrafią się zaangażować — uważa Górkiewicz. Firma powoli wchodzi na europejskie salony. Jej atutem są na pewno niższe niż u zachodniej konkurencji ceny oraz różnorodność.
— Robimy flagi wszystkich państw świata. We wzorach standardowych o narzuconych przez klienta. Jesteśmy na bieżąco. Jeżeli jakieś państwo zmienia flagę, natychmiast na to reagujemy — dodaje prezes.
Główną siłą są ludzie
Tadeusz Świerczek, dyrektor generalny Fiat-GM Powertrain Polska przyjmuje nas w swoim gabinecie. O firmie mówi w samych superlatywach, chwali się nagrodami. Co chwili podkreśla, że na sukces fabryki produkującej jeden z najnowocześniejszych silników na świecie, pracuje cała załoga. Ludzie dostali po raz kolejny szansę. I w pełni ją wykorzystali. A jeszcze kilka lat temu, po zakończeniu produkcji silników 899 centymetrów sześciennych oraz skrzyni biegów, spekulowano o upadku bielskiej motoryzacji.
— O Bielsku-Białej mówi się, że jest miastem stu przemysłów. W tym tkwi nasza siła. Jeżeli są problemy w jednej branży, to zachowujemy równowagę dzięki firmom działającym w innych sektorach — dodaje Witosław Wasilewski.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
