Kto ma się zajmować usuwaniem uciążliwych os czy groźnych szerszeni, które zagnieździły się blisko naszych domów? Mieszkańcy Bielska-Białej i okolic, dzwoniąc do straży pożarnej z prośbą o pomoc, są odsyłani do prywatnych firm, które zajmują się dezynsekcją. A tam za usługę trzeba zapłacić.
- Nie zajmujemy się tym, bo nie mamy środków - usłyszeliśmy w Powiatowej Komendzie Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej. - Poza tym, że nie mamy ubrań typowych dla tej pracy, to musielibyśmy non stop interweniować przy osach. A są przecież zdecydowanie ważniejsze rzeczy. Tymczasem firmy robią to fachowo i dają gwarancję - tłumaczą strażacy.
Gniazda mogą być wszędzie
Jedną z firm zajmujących się likwidacją uciążliwych owadów jest Dertex z Bielska-Białej. Joanna Sordyl, jej właścicielka przyznaje, że interwencji dotyczących os lub szerszeni jest sporo. Bywa, że nawet kilka razy dziennie.
Gniazda można spotkać na drzewach, w ziemi, na strychu, pod dachem, a nawet w pokojach. Pracownicy firmy, zajmujący się usuwaniem latającego zagrożenia, są odpowiednio zabezpieczeni. Mają gumowe kombinezony chroniące przed ukąszeniami, maski z pochłaniaczami, które chronią przed środkiem chemicznym, jakiego używają, kapelusze pszczelarskie i rękawice ochronne. Do walki z niebezpiecznymi owadami używają wysokociśnieniowych opryskiwaczy spalinowych lub ręcznych.
- Najpierw trzeba rozeznać sytuację. Potem gniazdo należy zatruć. Nie zaryzykuję podejścia do gniazda, gdy w środku jest pięćdziesiąt osobników, a na zewnątrz drugie tyle - mówi Mariusz Krzanowski, pracownik firmy. Do zatrucia używany jest silny środek chemiczny, który likwiduje całą populację owadów.
Ludzie są przeczuleni
Osy i szerszenie są zagrożeniem dla człowieka. Wszystko zależy od indywidualnych cech organizmu. Dla osób uczulonych kilka ukąszeń może okazać się tragiczne w skutkach. Ilość telefonów, jakie odbierają strażacy i pracownicy firm dezynsekcyjnych, świadczy, że ludzie stali się na tym punkcie przeczuleni. Koszt usługi to około 100 zł brutto.
? Niektórzy w ramach oszczędności próbują walczyć z osami samodzielne. Nie zawsze jest to skuteczne, bo wiele środków dezynsekcyjnych proponowanych w sklepach ogrodniczych to preparaty o niewielkim stężeniu. Wtedy tylko podrażnia się owady, a nie niszczy populacji. Może być więcej nieszczęścia niż pożytku - twierdzą właściciele firm.
Osoby, które chcą pozbyć się gniazd os lub szerszeni, mogą dzwonić do Straży Pożarnej (tel. 033/812-60-65), która dysponuje kontaktami do specjalistycznych firm.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?