Świetne warunki na Klimczoku w Beskidzie Śląskim
Niedziela, 12 marca, w Beskidach upłynęła pod znakiem pięknego słońca i śniegu, który wciąż pokrywa dość konkretną warstwą szlaki turystyczne. Była to więc świetna okazja, aby spędzić ten dzień aktywnie, wybierając na przykład trasę z Bystrej do schroniska na Klimczoku. W tej miejscowości do wyboru jest kilka szlaków, dlatego też warto się nie ograniczać i stworzyć przyjemne połączenie.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Dobrą propozycją będzie wejście czerwonym szlakiem i powrót niebieskim. Samochód w tym przypadku można zostawić na parkingu przy skrzyżowaniu ulic Klimczoka i Zjazdowej. Na początku trzeba przejść fragment asfaltem, następnie zaczyna się leśny szlak, który początkowo ma trzy kolory – czerwony, żółty i czarny. Niebieski pojawia się trochę później. Idąc czerwonym, dojdziemy do Lanckorony (751 m n.p.m.), niewielkiej zalesionej polany, na której znajdują się kapliczka i miejsce odpoczynku. Trasa przebiega również przez ruiny schroniska Magura-Kąpielisko. Przy dobrej widoczności można podziwiać Beskid Mały, Bielsko-Białą, a nieco dalej także Skrzyczne i Jezioro Żywieckie.
Na Klimczok, najwyższy szczyt Bielska-Białej, możemy dostać się różnymi szlakami. Podróżując ze Szczyrku, ale także z Dębowca czy Wapienicy. Albo idąc od Błatniej, co będzie już dość długą i wymagającą wyprawą. Trochę niżej szczytu Klimczoka położone jest schronisko, do którego warto wstąpić np. na zimową herbatę. Niedaleko znajduje się też ogród z kamieniami, które pochodzą w większości z różnych szczytów kontynentów.
Powrót szlakiem niebieskim może nie dostarczy tyle słońca, ale posiada swój klimat – początkowo szeroki, odsłonięty szlak, a następnie wąskie, leśne fragmenty, którymi zbliżamy się do zabudowań w Bystrej. W niedzielę udało się dostrzec także malowniczo położone Schronisko PTTK na Szyndzielni.
Jest to trasa dość wymagająca, blisko 10 km do pokonania. Taka wycieczka zajmie mniej więcej 3 godziny i 30 minut.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?