Gdy 27 kwietnia samochód osobowy uderzył w drzewo w Szczyrku, nikt nie przypuszczał, że ranni mężczyźni to przestępcy. Po przewiezieniu ich do bielskiego Szpitala Wojewódzkiego Pod Szyndzielnią okazało się, że doznali wstrząśnień mózgów, poważnych ran twarzy, złamań kończyn. Razem z lekarzami, rannymi zainteresowała się bielska policja, która chciała wyjaśnić przyczyny wypadku.
- Funkcjonariusze zauważyli, że 34-latek z Buczkowic ma przy sobie dziesięć woreczków z marihuaną, a młodszy trzy. Mieli także trochę amfetaminy. Okazało się także, że 24-letni mieszkaniec Buczkowic prowadził samochód po pijanemu - ujawniła wczoraj Urszula Szatkowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej. Funkcjonariusze przeprowadzili więc rewizję w domu podejrzanych.
- Znaleźliśmy fałszywy banknot 100-złotowy, ostrą amunicję do KBK AK o średnicy 7,62 milimetra i kilkadziesiąt fałszywych banderol akcyzy - dodała Szatkowska.
Na razie nie wiadomo, w jaki sposób te przedmioty znalazły się w mieszkaniu starszego mężczyzny. Policja skierowała już sprawę do Prokuratury Rejonowej w Bielsku-Białej, która zajmie się jej dokładnym wyjaśnieniem.

Lucyna Nenow - wizyta prezydenta Dudy w Jaworznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?