Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strajk kobiet w Bielsku-Białej 2021: Protest na placu Ratuszowym ok. 100 osób: "Te protesty mają symboliczne znaczenie wrażenia sprzeciwu"

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Strajk Kobiet w Bielsku-Białej w czwartek 28 stycznia skupił na placu Ratuszowym ok. 10 osób
Strajk Kobiet w Bielsku-Białej w czwartek 28 stycznia skupił na placu Ratuszowym ok. 10 osób Łukasz Klimaniec
Strajk Kobiet w Bielsku-Białej po opublikowaniu październikowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zabrania przerywania ciąży nawet w przypadku ciężkich wad płodu, zgromadził na placu Ratuszowym około 100 osób. Uczestniczki i uczestnicy wrażali swoją dezaprobatę wobec działań rządzących i apelowali o wolność wyboru dla kobiet w tych trudnych sytuacjach życiowych.

Strajk Kobiet w Bielsku-Białej w czwartkowy wieczór (28 stycznia) zgromadził na placu Ratuszowym około sto osób. Uczestnicy i uczestniczki wyrażały swoją dezaprobatę i wściekłość po opublikowaniu październikowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zabrania przerywania ciąży nawet w przypadku ciężkich wad płodu.

Tuż po 19.00 na placu Ratuszowym, przed siedzibą bielskiego PiS, zebrało się około stu osób - głównie dziewcząt i kobiet w różnym wieku, z flagami i hasłami wyrażającymi ich zdanie na temat decyzji rządzących.

- Wojna kobiet, wojna wszystkich, to 98 dzień walki. Aura jest coraz mniej sprzyjająca, ale jesteśmy i pamiętamy o tym, co nam zrobiono. Pamiętamy, że zabrano nam wolność wyboru - mówiła jedna z prowadzących.

Wśród zgromadzonych nie brakowało też mężczyzn, którzy wyrażali swoje poparcie dla protestujących kobiet.
Mirosław Suchoń, poseł KO z Bielska-Białej, który zjawił się na czwartkowym proteście w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że w jego opinii publikacja wyroku TK ma na celu przysłonienie nieudolności rxządu w walce z pandemia koronawirusa.

- Po raz kolejny ważna sprawa, w tym przypadku kwestia podjęcia decyzji przez kobiety, została wykorzystana do przykrycia absolutnej nieudolności rządu. Wszyscy widzieliśmy październik, listopad, grudzień i te smutne statystyki związane z pandemią. Nie mam wątpliwości, że ten haniebny ruch w postaci publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego jest po to, by przykryć tę nieudolność rządu. Nie możemy jednak uciekać od tego, że to poważna ingerencja w prawa człowieka, prawa kobiet, podeptanie praw ludzi do decydowania o sobie. Dlatego nie dziwię się, że w całej Polsce w wielu miejscowościach trwają protesty - powiedział.

Jego zdaniem ludzie w Polsce zdają sobie sprawę, że zmiana władzy musi dokonać się w sposób demokratyczny.

- Te protesty mają symboliczne znaczenie wrażenia sprzeciwu. Wiem, że w ludziach narasta gniew. Widzę go zwłaszcza wśród młodszych ludzi. Ten gniew zostanie wyrażony w wyborach. Ale nie można milczeć, jeśli ludziom dzieje się krzywda i dochodzi do naruszeń podstawowych praw. W takiej sytuacji obowiązkiem każdego człowieka jest wyrażenie sprzeciwu. Jedni wyrażają go w swoich domowych pieleszach, inni wychodzą na ulice i zaczynają krzyczeć - ocenił.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto