Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Suez przeprasza bielszczan za bałagan z odbiorem śmieci

KLM
Łukasz Klimaniec
Renata Samson, prezes bielskiej Suez odpowiedzialnej za odbiór śmieci, przeprosiła na antenie Radia Bielsko mieszkańców za bałagan, jaki panuje w mieście od kilku tygodni. - Robimy wszystko, by wyjść z tego impasu – powiedziała.

Bielsko-Biała tonie w śmieciach – alarmowali w ostatnich tygodniach mieszkańcy wskazując, że po zmianie zasad segregacji śmieci nie są odbierane na czas. Duży kłopot pojawiał się na bielskiej starówce, w rejonie lokali gastronomicznych, na bielskich osiedlach i przed domami jednorodzinnymi.

Sprawą zajęli się politycy - Przemysław Drabek w imieniu klubu PiS zaapelował o pilne zwołanie posiedzenia Komisji Gospodarki Miejskiej i Mieszkalnictwa, a Janusz Okrzesik i Małgorzata Zarębska wystosowali list do Prezydenta Miasta oraz Przewodniczącego Rady Miejskiej w Bielsku-Białej.

- Śmieci zalegają na posesjach, na ulicach. Smród, muchy, coraz częściej szczury. Zaczyna to przypominać Neapol podczas strajku śmieciarzy. Ale to nie Neapol, to po prostu miasto rządzone przez partyjnych działaczy. Dla nich od rozwiązania problemu ważniejsze jest zwalenie winy na przeciwnika politycznego, bo przecież nawet śmieci można wykorzystać w wojnie polsko-polskiej. Pamiętajmy o tym przy wyborach - napisał Okrzesik na swoim facebookowym profilu.

W miniony weekend bielszczanie jednak przecierali oczy ze zdumienia – w sobotę i niedzielę śmieciarki kursowały po bielskich ulicach odbierając zaległe odpady. Przedstawiciele bielskiej spółki Suez, którzy długo nie zabierali głosu w tej sprawie, ale we wtorek ustosunkowali się do tej sytuacji. Renata Samson, prezes bielskiej Suez, na antenie Radia Bielsko przeprosiła mieszkańców Bielska-Białej za zamieszanie związane z odbiorem śmieci i wyjaśniła co jest tego powodem.

- Od 1 lipca, dla nas jako Suezu, bardzo wiele się zmieniło. Przestał funkcjonować system dualny - wcześniej były nam potrzebne dwa samochody na frakcję mokrą i suchą, a teraz potrzebujemy pięć samochodów. Powoduje to utrudnienia. Jeśli chodzi o sprzęt jesteśmy przygotowani, ale problem są pracownicy – jest sezon urlopowy, nasi pracownicy również chcą skorzystać z urlopów. Na to nakłada się także obsada w śmieciarkach, które zostały dodatkowo kupione, aby obsługiwać wszystkie te frakcje. To wszystko razem powoduje, że mamy opóźnienia i to jest widoczne. Robimy wszystko jako spółka, by wyjść z tego impasu, by zmniejszać uciążliwości dla mieszkańców – powiedziała.

Szefowa Suezu zaznaczyła, że spółka była przygotowana pod względem sprzętu. Ale największym wyzwaniem w dalszym ciągu są pracownicy. – Obecnie rynek pracy to rynek pracownika. Pozyskać kierowcę z kategorią „C” to nie lada wyczyn. Podejmujemy wszelkich starań, by załogę zwiększyć. Szukamy również wsparcia wśród naszych konkurentów, czyli podwykonawców, ale u nich jest też sezon urlopowy. Wyrażają gotowość wsparcia, ale końcem sierpnia i września. Liczę, że we wrześniu sytuacja się unormuje. Pracownicy będą wracali z urlopów i wrzesień powinien być miesiącem, w którym sytuacja się unormuje – powiedziała.

Zaznaczyła, że spółka cały czas nadrabia zaległości. - Jeśli mieszkańcy wystawili odpady, a nas tam nie było to prosimy, by ich nie zabierać. Staramy się harmonogram z poprzedniego dnia realizować w dniu następnym. Jeśli mamy trudności to przyjeżdżamy w soboty. Wiem, że to kłopotliwe, ale proszę o zrozumienie i zostawienie tych odpadów – dodała.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto