W związku z sytuacją międzynarodową, po zamachach we Francji i Belgii, wielu naszych gości wycofało się. To skala 40 procent. Z 10 tysięcy mamy na dziś 5700. Liczymy, że będzie ok. 6 tysięcy gości - wyjaśnia ks. Piotr Hoffmann, diecezjalny koordynator ŚDM.
A to nieco komplikuje sprawę ze względu na organizację spotkań i wyjazdów.
- Musimy wszystko przeorganizować. Chcąc przyjąć gości tak, jak planowaliśmy, niektóre miejsca stałyby puste, bo nie ma 4 tysięcy osób - mówi kapłan.
Tak jest na przykład z noclegami w szkołach w Bielsku-Białej, gdzie zjawi się 1,5 tys. gości (szacowano, że ok. 3 tys.). Pierwotnie zakładano, że zagraniczni goście będą potrzebowali 800 noclegów w szkołach. Teraz wystarczy nieco ponad 400.
Podczas pobytu w diecezji bielsko-żywieckiej pielgrzymi zostaną zakwaterowani w domach rodzinnych w beskidz-kich parafiach. W każdej z parafii znajdzie się osoba koordynująca oraz tłumacz. Każdy zgłoszony pielgrzym otrzyma identyfikator, na którym znajdą się informacje dotyczące jego grupy i przewodnika. W trakcie pobytu w Beskidach młodzi pielgrzymi zwiedzą region - zobaczą Oświęcim (nie tylko obóz Auschwitz, ale tętniące życiem i radością miasto), wezmą też udział w mszach m.in. na Wzgórzu Trzy Lipki, Kaplicówce i amfiteatrze w Wiśle, skąd zdobędą beskidzkie szczyty m.in. Skrzy-czne, Czantorię i Szyndzielnię.
Najważniejsze z logistycznego punktu widzenia wydarzenia to nabożeństwo rozesłania kończące pobyt gości w diecezji bielsko-żywieckiej, jakie zaplanowano 24 lipca na terenach pod Dębowcem. W bielskim Ratuszu, który pomaga kurii diecezjalnej w organizacji przedsięwzięcia (miasto udostępni m.in. autobusy MZK) szacują, że weźmie w nim udział ok. 20 tys. osób.
- Ten teren ma sporą chłonność - zapewnia Przemysław Kamiński, zastępca prezydenta Bielska-Białej. Przypomina, że w pierwszej edycji muzycznego 90Festival, pod Dębowcem przebywało 18 tys. osób. Zaznacza, że służby Miejskiego Zarządu Dróg zadbają o wyznaczenie parkingów i oznakowanie ulic, na których wprowadzony zostanie ruch jednokierunkowy.
Ks. Piotr Hoffman wyjaśnia, że tak duża liczba osób na ostatnim nabożeństwie wynika z tego, że wezmą w nim udział nie tylko pielgrzymi z zagranicy, ale i beskidzka młodzież oraz rodziny, które gościły u siebie pielgrzymów.
- Jesteśmy przygotowani na 20 tys. osób, choć pewnie będzie ich mniej. Jeśli będzie 20 tys., to wszystkie osoby, które wezmą udział w tym spotkaniu, będą bezpieczne. Współpraca ze wszystkimi służbami jest na bardzo wysokim poziomie - zapewnia ks. Hoffmann.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?