Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sylwester last minute

WANDA THEN
Tak bawiliśmy się w zeszłym roku. Jest jeszcze szansa, żeby w tym było podobnie.
Tak bawiliśmy się w zeszłym roku. Jest jeszcze szansa, żeby w tym było podobnie.
Dla naszych Czytelników, którzy nie mieli wcześniej czasu czy ochoty myśleć o szaleństwach sylwestrowej nocy, szukaliśmy wczoraj miejsc, gdzie wciąż można kupić bilety i skorzystać z przygotowanych dla gości atrakcji.

Dla naszych Czytelników, którzy nie mieli wcześniej czasu czy ochoty myśleć o szaleństwach sylwestrowej nocy, szukaliśmy wczoraj miejsc, gdzie wciąż można kupić bilety i skorzystać z przygotowanych dla gości atrakcji. Okazuje się, że nadal jest jeszcze w czym wybierać.

Miłośników witania Nowego Roku w salonach Melpomeny ucieszy zapewne fakt, że w Teatrze Polskim można jeszcze liczyć na bilety po 195 zł od osoby. Wśród atrakcji wieczoru wymienić warto premierę komedii "Pół żartem, pół sercem", wyreżyserowaną przez Marcina Sławińskiego, koncert wspomnień od lat 50. po czasy obecne, wino w przerwach i toast o północy.

W restauracji Czerwony Kapturek przy ul. Olszówki są jeszcze dwa rodzaje biletów, po 130 i 200 zł od osoby. - W zależności od kulinarnych potrzeb i zasobności portfeli naszych gości - informuje jeden ze współwłaścicieli lokalu, Roman Zajączkowski. Do tańca przygrywał będzie trzyosobowy zespół, a w karcie polędwica na dziko, dużo garmażerki, zimne płyty, roladki szynkowe.

Lokal Grand Korty przy ul. Partyzantów oferuje wprawdzie muzykę mechaniczną, ale za to do wyboru. Za balowanie jednej osoby zapłacić trzeba 199 zł, a w przerwach zjeść można cielęcinę z blanszowanymi jarzynami, pasztet burgundzki, wymyślny deser lodowy, kilka zup i kilka innych przysmaków.
Wrzosowa Chata przy ul. Lotniczej ma jeszcze 12 wolnych miejsc w przytulnej piwniczce. Bilet dla jednej osoby kosztuje tu 200 zł, a w zamian za to nie tylko polędwiczki w sosie maślakowym czy deski serów, ale także szampan na cztery osoby i pół litra wódki na dwie osoby. Bar otwarty, bez ograniczeń, proponuje natomiast Villa Barona przy ul. Żywieckiej. Gości przywita właściciel nalewką własnej roboty i gorącą przystawką na zakąskę. Menu będzie siedmiodaniowe, a w nim szyjki rakowe na posłaniu z melona w ostrym sosie, zupa-krem z pasemkami łososia, pół kaczki po normandzku z kopytkami i zielonym groszkiem. Będą też dania specjalne dla głodomorów i wspaniałe desery. Zabawę rozpocznie kapela góralska, potem hulanki i swawole prowadzone przez didżeja, a o północy spektakl w wykonaniu teatru z Krakowa. Za te i inne atrakcje zapłacić trzeba przy Żywieckiej 699 zł od pary.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto