Przejechałem już Europę na rowerze w trzech kierunkach: zachodnim, północnym i południowym, gdzie z każdej strony dotarłem do morza. Został mi wschód, gdzie ciężko zakończyć podróż, bo nie ma jednoznacznej granicy - góry Ural można przejechać, więc była pokusa, żeby dotrzeć aż do Władywostoku. A później jechałem dalej - wyjaśniał skąd wziął się pomysł na taką eskapadę 52-letni Dziewulski. I dodawał, że z oczywistych względów na rowerze nie pokonał dwóch oceanów (trasę przeleciał samolotem), granicy rosyjsko-chińskiej, gdzie można tylko przejechać autobusem oraz jednego mostu w Kanadzie.
Pan Dariusz wyruszył ze Szczyrku 11. maja i kierując się na wschód, po wielu dniach i ogromnej ilości pokonanych kilometrów, przybył do Władywostoku, skąd samolotem przedostał się na zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Rowerem przejechał całą Amerykę, gdzie końcowym przystankiem był stan New Jersey. Kolejnym etapem podróży globtrotera był lot do Europy. Pokonując na starym kontynencie m.in. Portugalię, Hiszpanię, Niemcy i Czechy dotarł do granicy naszego kraju.
Gdzie było najpiękniej? - pytali podróżnika reporterzy. - Wszędzie było pięknie - odpowiadał i podkreślał, że jemu najbardziej podobały się Stany Zjednoczone, szczególnie południowa część Kolorado, Arizona, Kalifornia. Zwierzał się także, że cała wyprawa była bardzo ciężka. W Rosji doskwierały mu niskie temperatury i deszcze, w Stanach Zjednoczonych upały. Miał sporo kłopotów z rowerem - wymienił w tylnym kole ponad 30 szprych i dwa razy koło z przodu. Rosyjskich, kiepskich dróg nie zapomni do końca życia.
Były chwile zwątpienia, ale żadnej nie żałuję - mówił podróżnik ze Szczyrku, który przyznał, że najbardziej doskwierały mu brak rodziny, samotność, a po dwóch miesiącach podrózy tęsknił do tego, by nie musieć rano wstawać i pakować się do dalszej jazdy.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?