Okuty granitem szalet miejski w Bielsku-Białej, a właściwie naszpikowany automatyką kontener toaletowy, pojawił się w rejonie starówki w sierpniu ubiegłego roku. O tą inwestycję zabiegali m.in. radni, ale przede wszystkim właściciele lokali gastronomicznych na starówce, którzy zwracali uwagę, że osoby bawiące na imprezach plenerowych na płycie Rynku Starego Miasta z braku szaletu miejskiego korzystali z ich toalet.
Oprócz dyskusji na temat wysokiej ceny szaletu (aż 290 tys. zł - red.) już wtedy pojawiły się krytyczne głosy na temat niezbyt fortunnej lokalizacji efektownej toalety - bo chociaż bielska starówka nie jest rozległym terenem, to odnalezienie granitowego WC „wciśniętego” w róg parkingu przy ul. Kopernika to problem nie tylko dla osób, które goszczą na starówce po raz pierwszy.
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?