Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tracą producenci, handlowcy, gastronomicy, hotelarze: Kiepski interes

BEATA SYPUŁA
O takiej zimie marzą handlowcy, hotelarze i wczasowicze.
O takiej zimie marzą handlowcy, hotelarze i wczasowicze.
- Jeszcze nie było Bożego Narodzenia bez śniegu, więc i teraz nie będzie inaczej - zarzeka się Marian Ciupka z Milówki. Pytany jednak, czego życzyć całej Żywiecczyźnie na nadchodzące święta i Nowy Rok, mówi krótko: - ...

- Jeszcze nie było Bożego Narodzenia bez śniegu, więc i teraz nie będzie inaczej - zarzeka się Marian Ciupka z Milówki. Pytany jednak, czego życzyć całej Żywiecczyźnie na nadchodzące święta i Nowy Rok, mówi krótko: - Śniegu i ludzi!

Takiego sezonu najstarsi górale nie pamiętają. Ani nie leje, ani nie wieje, ale się goście nie zjeżdżają, więc się na ceprach nie zarabia. Cała bieda - śniegu nie ma.

W górach każdy liczy na kopny śnieg. Czekając na klientów górale spoglądają w niebo, słuchają prognoz pogody, patrzą na słupek rtęci w termometrze. Bo jeśli spadnie poniżej zera, na stoki wyjadą armatki śnieżne. Od paru sezonów takie sztucznie naśnieżane stoki ściągały tłumy turystów do Kamesznicy, Lalik czy Zwardonia. Na razie było cicho, wyciągi narciarskie stały.

A trzeba wiedzieć, jaka to jest strata, skoro na trasie slalomu giganta w Wiśle Stożku, z elektronicznym pomiarem czasu cena za zjazd wynosi 2 zł, a w kartach magnetycznych jeden punkt to złotówka. W Korbielowie, w Ośrodku Narciarskim Pilsko, karty magnetyczne kosztują nawet 70 złotych (do 9 stycznia). W Ustroniu-Jaszowcu (wyciąg Palenica) płaci się po 2,50 zł za przejazd.

- Na święta, sylwestra, czy okres tuż po nim mamy wykupione wszystkie miejsca w pensjonatach - mówi Marian Ciupka z informacji turystycznej Stowarzyszenia Rozwoju Turystyki Beskidu Żywieckiego ,Wierchy" w Milówce. - Ale w listopadzie czy grudniu było u nas co roku wiele rodzin z dziećmi. W tym sezonie jednak mieliśmy pustki.
- Daje o sobie znać niedostatek pieniędzy - mówi Grzegorz Chmielewski, szef śląskiego oddziału Polskiej Izby Turystyki. - Jeszcze parę lat temu ludzie jeździli z rodzinami na wypoczynek dwa razy w roku: latem i zimą. Teraz klient w biurze podróży to rzadkość.

Powiało grozą, kiedy z powodu braku śniegu nawet ci, którzy wykupili zimowe wczasy w górach, zaczęli anulować wyjazdy. Dla biura turystycznego to problem: rezygnacja z noclegu oznacza konieczność wpłacenia kar umownych, a nawet poniesienia pełnych opłat za rezerwację pokoi.

- Im lepszy ośrodek, tym bardziej rygorystyczne warunki umowy - ocenia przewodniczący Chmielewski. - A to oznacza, że mimo niesprzedanej oferty zimowej, za noclegi trzeba zapłacić.

Biura ratują się, jak mogą, przed stratami: rezygnują z części marży, w ,last minute" dają ofertę wyjazdu nawet w styczniu, mają upusty i promocje. Przy tym wszystkim ponoszą zdwojone wydatki na reklamę.

Marian Ciupka z Milówki zauważa, że przestali nawet przyjeżdżać ci, którzy mają w górach domki weekendowe.
A bez nich puste są puby i restauracje, mniejsze obroty mają sklepy. Także w katowickich sklepach nie idą puchowe kurtki, nikt nie spogląda nawet w stronę stoiska z nartami.
Nie ma chętnych na buty "po śniegu" ani na futrzane czapki. Znani i uznani producenci narzekają na obroty.
Dowiedzieliśmy się, że nawet Alpinus zwrócił się o odroczenie płatności. Zarząd firmy jednak nie dramatyzuje.

- Tegoroczna prośba do kontrahentów o odroczenie platności nie jest dla mnie nowością. Taka była praktyka Alpinusa rownież dwa czy pięć lat temu. Co do zimy - jest za wcześnie, by oceniać skutki dla firmy. Ocieplenie w grudniu może przynieść mrozy w styczniu i lutym - uważa Artur Hajzer, prezes zarządu firmy Alpinus SA w Świętochłowicach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto