Trwa futsalowa karuzela

Piłkarze halowi BTS Rekord Bielsko w pełni zrehabilitowali się za porażkę z liderem I ligi i w niedzielę przed własną publiczności pokonali Cuprum Polkowice 5-2. Zwycięstwo pozwoliło bielszczanom przesunąć się o jedno miejsce w tabeli. Po 15 kolejkach Rekord z 18 punktami zajmuje piąte miejsce, tracąc do czwartego Jango Gliwice cztery punkty. O niedzielnym triumfie zadecydowała bardzo dobra gra Andrzeja Szymańskiego i Adama Piechówki, którzy strzelili wszystkie pięć goli. Bielski duet wziął na siebie ciężar gry szczególnie w drugiej połowie, kiedy przyjezdni doprowadzili do remisu 2-2. Kilka składnych akcji Szymańskiego i Piechówki wybiło z rytmu polkowiczan i dali sobie wbić trzy gole. Przed bielskimi futsalistami jeszcze cztery spotkania. Rekord zmierzy się ze Skałą Tychy, Komputerami Polkowice, Irexem Sosnowiec i Jango Gliwice.

Przez weekend odbyły się także mecze I i II bielskiej ligi piłki nożnej pięcioosobowej oraz ligi Rekord Cup. Padły następujące wyniki: Elektrobud - Sparkasse 0-5, THC United - C.Cooper 1-2, Sturm - Engas 2-3, Max - BTS II Rekord 2-0, Szwedzi - Lemar 4-10, Hypernova - Marconi 4-6 (I liga), Contra Kamienica - BTS III Rekord 0-2, Bielsko 98 - Taxor 0-5, Hutten - Biała 1-8, Junajtet - Samarytanin 1-2, Pionex - ANDP Południe 3-4 (II liga) oraz Rekordziści - Rapid 22-2, Urząd Skarbowy - Straż Pożarna 5-11, Rycerze Coopera - Taxor 9-3, Sturm - Stamp 3-8, Fidex - Sparkasse 8-8, Gramer - Taktyka 3-8 (liga Rekord). W poszczególnych ligach prowadzą Lemar (39 punktów, 107-35), Junajtet (25, 60-14) i Rekordziści (36, 141-73).