Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

TS Podbeskidzie w ekstraklasie. Pamiętna prezentacja zespołu w 2011 roku ZDJĘCIA

KLM
Dziś, w niedzielę 10 marca 2019 r., o godz. 15.00 marzące o powrocie do piłkarskiej ekstraklasy Podbeskidzie zagra na wyjeździe z Wartą Poznań w meczu I ligi. A osiem lat temu mówiło się nawet o Lidze Mistrzów... Zobaczcie zdjęcia z prezentacji Podbeskidzia przed debiutanckim sezonie w ekstraklasie w 2011 roku!

Dla wiernych kibiców Podbeskidzia Bielsko-Biała wspomnienia z lipca 2011 roku mogą okazać się bolesne, jeśli spojrzeć na to, gdzie dziś znajduje się zespół Górali. Po ubiegłotygodniowej porażce w Bielsku-Białej ze Stalą Mielec (0:2) Podbeskidzie mocno skomplikowało sobie sytuację w tabeli - do miejsca premiowanego awansem bielski zespół traci osiem punktów. A gra i postawa piłkarzy w meczu ze Stalą - zdaniem wielu kibiców - nie dają uzasadnionych nadziei na odrobienie strat do drugiego miejsca w tabeli.

Tymczasem w 2011 roku Bielsko-Biała kipiało od euforii związanej z Podbeskidziem. W maju zespół awansował do ekstraklasy, a w lipcu na prezentację drużyny na starym jeszcze Stadionie Miejskim, który po gorączkowych inwestycjach rzutem na taśmę otrzymał licencję na grę w ekstraklasie, zjawiło się około tysiąca kibiców, by oklaskiwać Górali.

- Zrobiliśmy wszystko, by w naszym mieście była ekstraklasa. Nawet więcej, niż było trzeba - podkreślał wtedy prezydent miasta Jacek Krywult nawiązując do konieczności przygotowania sektora dla kibiców przyjezdnych.

Prezesem TS Podbeskidzie był wówczas Janusz Okrzesik, dziś przewodniczący Rady Miejskiej Bielska-Białej.
- Będziemy chcieli grać tak, byście mogli być dumni, że jesteście mieszkańcami Bielska-Białej, Podbeskidzia i kibicami tej drużyny - mówił do kibiców.

A Robert Kasperczyk, trener tamtego zespołu, nawiązał do powiedzenia Kazimierza Górskiego, który mawiał, iż w piłce można przegrać, można wygrać lub zremisować. I życzył kibicom, żeby cieszyli się ze zwycięstw Podbeskidzia, byli usatysfakcjonowani po remisach i nie chciał, by kibice musieli oklaskiwać dobrą grę Górali, ale po przegranych meczach.

Wówczas w zespole grali tacy piłkarze jak m.in. Richard Zajac, Dariusz Kołodziej, Robert Demjan, Juraj Dancik, Adam Cieśliński, Dariusz Łatka, Sławomir Cienciała, Sylwester Patejuk, Piotr Malinowski, Adrian Sikora... Podczas tamtej pamiętnej prezentacji najwięcej euforii wzbudziła wypowiedź Ondreja Soureka, nowego obrońcy Górali, który miał na koncie grę w Lidze Mistrzów w barwach MKS Żylina. Zapytany kiedy Podbeskidzie zagra w tych rozgrywkach bez wahania opowiedział wówczas, że... za dwa lata.

Przypomnijmy, że w debiutanckim sezonie w ekstraklasie Podbeskidzie zajęło 12 miejsce. W 30 meczach Górale zgromadzili 35 punktów. Piłkarze Podbeskidzia potrafili m.in. wygrać w Warszawie z Legią 2:1. Najlepszym strzelcem Górali był Robert Demjan (6 goli.) W tamtym sezonie mistrzem Polski został Śląsk Wrocław, a wicemistrzem Ruch Chorzów.

Wyjazdowy mecz Podbeskidzia z Wartą Poznań zakończył się porażką Górali 3:4.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto