Ujsoły. Słuchałem kiedyś audycji radiowej, w której niewidoma osoba pytana była przez dziennikarza o to, czego najbardziej brakuje jej w życiu po utracie wzroku. Odpowiedziała, że chodzenia po górach. To był moment, kiedy pomyślałem, że można byłoby to jakoś rozwiązać, wykorzystując nowoczesną technikę i ludzi - opowiada Bogusław Kanik, dyrektor Centrum Edukacji i Pracy Młodzieży w Bielsku-Białej, ratownik górski, a przede wszystkim inicjator stworzenia pierwszego w Polsce szlaku skiturowego dla osób niewidomych i słabowidzących.
Taki 15-kilometrowy szlak powstał właśnie w gminie Ujsoły. Prowadzi on z Glinki przez Krawców Wierch, Halę Rysiankę i Halę Lipowską aż do Złatnej Huty. Na trasie umieszczone zostaną dwie wypukłe mapy z zaznaczonym przebiegiem szlaku.
- W Ujsołach nigdy nie było zgody na istnienie jakichkolwiek granic. Nawet, kiedy granice były państwowe, dlatego teraz wzięliśmy się za inne granice. Które są dużo trudniejsze. Bo one tkwią w naszych głowach - podkreśla Tadeusz Piętka, wójt gminy Ujsoły.
Dzięki pozyskanym przez gminę pieniądzom europejskim nie tylko został wyznaczony szlak, którym osoby niepełnosprawne będą mogły zimą poruszać się na nartach skiturowych, a latem chodzić z kijkami do nordic walking, ale przede wszystkim przeszkolono przewodników-wolontariuszy, którzy są do ich dyspozycji.
Szesnaście osób z Polski i Słowacji przeszło kilkumiesięczne szkolenie, w trakcie którego poznali zasady poruszania się z osobami niewidomymi i słabowidzącymi, udzielania pierwszej pomocy, a także poruszania się na nartach skiturowych, biegowych lub rakietach śnieżnych.
To nie koniec! Już teraz w planach jest, aby w przyszłości przewodników zastąpiła technika GPS, a osoby niewidome i słabowidzące mogły przejść szlak samodzielnie. Takie rozwiązania są już dostępne między innymi we Francji.
- To są osoby, od których możemy dużo czerpać, uczyć się otwartości, przyjaznego nastawienia do otoczenia i optymistycznego patrzenia na świat - zauważa Damian Maciejowski, instruktor wspinaczki, który jest jednym z wolontariuszy realizowanego w gminie Ujsoły projektu dotyczącego stworzenia szlaku dla osób niewidomych i słabowidzących.
Szlak w towarzystwie wolontariusza miała okazję już przejść Małgorzata Wiecha, która chociaż nie widzi od 18 miesiąca życia, to praktycznie od zawsze chodzi po górach.
- Największą wartością tego projektu jest dla mnie to, że uczestniczą w nim wolontariusze, bo czasem brakuje chętnych do chodzenia. A właśnie ze wspólnego wędrowania odczuwam największą przyjemność - podkreśla.
W planach jest, aby w niedalekiej przyszłości przewodników zastąpiła technika GPS, a osoby niewidome i słabowidzące mogły przejść szlak samodzielnie, jak to jest na przykład we Francji.
O tym, że niepełnosprawność nie jest równoznaczna ze zmianą dotychczasowych przyzwyczajeń przekonuje 65-letni Gerrard Muller ze Strasburga. Mężczyzna od 20 lat choruje na zwyrodnienie siatkówki, która powoduje systematyczne pogarszanie wzroku.
- Sport pozwolił mi się na nowo polubić i zaakceptować jako osoba niewidoma - mówił w trakcie pobytu w Ujsołach. A ma się czym pochwalić. Jest bardzo aktywny sportowo. Uprawia narciarstwo biegowe, zjazdowe, turystykę rowerową. W tandemie przejechał trasę Paryż - Pekin, a także przeszedł sam szlak św. Jakuba. Liczącą 1,5 tys. km trasę pokonał w 82 dni przechodząc 20 km dziennie. Nie byłoby to możliwe gdyby nie technika GPS. Gerrard Muller, który z zawodu jest farmaceutą, aktywnie działa w stowarzyszeniu promującym aktywność ruchową osób niewidomych. Współpracuje z Paryskim Instytutem Wzroku, który opracował aplikację GPS dla niewidomych na smartfony. Wszyscy mają nadzieję, że już niedługo podobna aplikacja na telefony będzie dostępna również w Ujsołach. - Tutaj jest wszystko, aby taki projekt wcielić w życie - podkreślił Muller.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?