Jak informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji, do zdarzenia doszło nocą na bielskiej ul. Poniatowskiego.
- Sprawcy wynieśli z terenu budowy łyżkę do koparki o wartości 2500 złotych. Z trudem usiłowali załadować ją do zaparkowanego w pobliżu opla - informuje policjantka.
Duża, metalowa łyżka nie mieściła się jednak ani w bagażniku, ani na tylnym siedzeniu. Złodzieje zachodzili w głowę co dalej, bo nie chcieli się pozbywać wartościowego, ale kłopotliwego łupu.
- Kiedy tak stali i dywagowali co robić, zauważyli ich policjanci. Sprawcy nawet nie próbowali uciekać - przyznaje Jurasz.
Mężczyźni w wieku od 21 do 27 lat przyznali się do kradzieży. Noc spędzili w policyjnym areszcie. Usłyszeli zarzuty kradzieży, za co może im teraz grozić nawet do 5 lat za kratami.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?