Jak informuje policja, dzisiejszej nocy 18-letni bielszczanin i jego o dziesięć lat starszy kolega spotkali się w jednym z bielskich barów przy ulicy Ikara, gdzie wspólnie pili alkohol. Sprawca zaatakował swojego kompana zaraz po wyjściu z lokalu. Uderzył go tak mocno w twarz, że złamał mu nos.
Bandyta przeszukał nieprzytomnego mężczyznę i skradł mu z kieszeni tysiąc złotych oraz kluczyki do volkswagena passata. W czasie, gdy przeszukiwał skradziony pojazd, zauważyli go policjanci. Na ich widok ten rzucił się do ucieczki.
Badanie stanu trzeźwości dało wynik 1,5 promila alkoholu. Za rozbój grozi mu teraz nawet 12 lat więzienia. Zatrzymany był już karany za podobne przestępstwa. W czerwcu tego roku, po półrocznym pobycie, wyszedł z aresztu śledczego.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?