39-letni bielszczanin na ulicy Jesionowej w Bielsku-Białej wjechał w trzy zaparkowane tam samochody, a następnie zataczając się wysiadł z samochodu i wszedł do jednego z bloków. O tym zdarzeniu poinformowała dziś Elwira Jurasz, rzecznik prasowy bielskich policjantów.
Wśród pojazdów, których 39-latek nie oszczędził parkując swój samochód znalazły się renault clio, daewoo lanos i opel astra.
Policjanci nie mieli większych problemów z ustaleniem sprawcy, którego zastali kompletnie pijanego w mieszkaniu. 39-latek zaprzeczał, jakoby kierował samochodem. Twierdził , że wrócił do domu nad ranem. Naoczni świadkowie zdarzenia mówili jednak co innego. Na dodatek silnik samochodu 39-latka, fiata marea, nie zdążył jeszcze ostygnąć po alkoholowej podróży właściciela.
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał we krwi 2,3 promila alkoholu. Teraz za kierowanie pojazdem "na podwójnym gazie" grożą mu 2 lata więzienia. Policjanci zatrzymali mu już prawo jazdy. Z własnej kieszeni zmuszony też będzie uregulować niemałe szkody, które spowodował w samochodach sąsiadów.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?