Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uwaga! Po wielu latach górna stacja kolejki na Szyndzielnię znów otwarta [ZDJĘCIA]

Jacek Drost
Dzisiaj została udostępniona turystom górna stacja kolejki linowej na Szyndzielnię, która przez wiele lat była zamknięta na cztery spusty.

Po oddaniu do użytku w ubiegłym roku wieży widokowej, to kolejny krok do uatrakcyjnienia tego popularnego wśród bielszczan i przyjezdnych szczytu, ale nie ostatni. Niebawem sama kolejka zostanie gruntownie zmodernizowana.

- Stacja została zamknięta w 1994 roku. Przez jakiś czas działała w niej jeszcze restauracja, organizowano tutaj przyjęcia sylwestrowe, ale później dzierżawca zrezygnował z prowadzenia działalności - wyjaśnił Marek Hetnał, wiceprezes bielskiej spółki ZIAD, która zarządza kolejką linową na Szyndzielnię. Dodał, że podczas poprzedniej modernizacji kolejki zmieniły się uwarunkowania techniczne i stara stacja została zamknięta, a tuż obok wybudowano nową, przeszkloną stację. - Po prostu z wysokości słupów wynikało, że kolejka powinna kończyć się troszeczkę wcześniej niż poprzednia, bo w przeciwnym razie wszy-stko wymagałoby dodatkowych wyliczeń, podniosłoby koszty. Bardziej opłacało się wybudować nową stację niż remontować starą i przestawiać trakcję starej - tłumaczył wiceprezes Hetnał.

Przez całe lata solidny budynek stał pusty, aż w końcu władze ZIAD zdecydowały się go odnowić.

- Stacja była potrzebna. Niejednokrotnie spotykaliśmy się z opiniami turystów, że podczas załamania pogody nie mają się gdzie schronić. Kiedy w środku lata ludzie wyjeżdżają na szczyt i nadchodzi burza, to kolejkę trzeba zatrzymać, a turyści muszą poczekać aż nawałnica się skończy. Tymczasem nie było takiego miejsca. Uznaliśmy, że najwyższy czas, by otworzyć górną stację - mówił wiceprezes Hetnał.

W budynku zostały wymienione stare i zniszczone okna, wylana została posadzka antypoślizgowa, całość została odmalowana, powieszone zostały lampy, powstał również kącik gastronomiczny.

- Mieliśmy już pierwszych klientów, jakieś pół godziny po otwarciu - dzielił się wczoraj wrażeniami Piotr Walczak, współwłaściciel Bufetu na Szyndzielni. I dodał, że w bufecie można kupić chłodne i ciepłe napoje, alkohol, piwo, szybkie przekąski. - Liczę, że ruch będzie duży. Nie tylko dlatego, że sala obok jest bardzo ładna, ale i dlatego, iż Szyndzielnia jest popularnym stokiem wśród turystów - podkreślił Walczak.

Wiceprezes Hetnał dodał, że przy okazji postanowili przypomnieć turystom kawałek historii, że to właśnie tutaj kończyła kolejka swój bieg.

- Dlatego w środku mamy specjalną ekspozycję starych wagoników: drugiej, trzeciej i czwartej generacji. Są archiwalne fotografie, została opisana historia kolejki. Kupiliśmy również małą scenę, dzięki czemu można zorganizować tutaj koncerty, konferencje, szkolenia - podkreślał Hetnał.

Janusz Kisiel, prezes ZIAD nie krył zadowolenia z otwarcia górnej stacji, ale też przypomniał, że już 1 października rozpocznie się modernizacja wagoników.

- Już są prowadzone prace przygotowawcze, dotarła do nas 21-tonowa lina, która czeka na rozwinięcie. Pod koniec września przyjadą wagoniki i inne podzespoły - zdradził wiceprezes Hetnał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto