W górę i w dół, czyli nasze plusy i minusy wydarzeń mijającego tygodnia.

• Straż Miejska ruszy z rozbudową systemu monitoringu. Dzięki większej ilości kamer na bielskich ulicach, a zwłaszcza na bielskich osiedlach, mieszkańcy będą mogli czuć się bezpieczniej. Co ważne, strażnicy już teraz mają przygotowany projekt rozbudowy sieci monitoringu w przyszłym roku w innych częściach miasta.

• BBTS Bielsko-Biała podpisał umowę z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Każdy kto odda krew na terenie powiatu bielskiego, będzie mógł jednorazowo wejść bezpłatnie na mecz ligowy lub pucharowy siatkarzy BBTS rozgrywany w Bielsku-Białej w hali przy ul. Bratków 16

• Biuro Karier Akademii Techniczno-Humanistycznej zorganizowało po raz kolejny Targi Pracy. Wszystko po to, by pomóc młodym ludziom znaleźć pracę, a przy okazji promować przedsiębiorczość. Pomysł przykuł uwagę ponad 40 wystawców.

- Z planu inwestycyjnego Bielska-Białej wypadł projekt budowy kładki dla pieszych nad ulicą Zamkową. Powód? Miasto szuka oszczędności. Kładka miała sprawić, że turyści łatwiej dochodziliby do starówki. Inwestycja ta wypisana została z Programu Rewitalizacji Obszarów Miejskich w Bielsku-Białej.

- Siatkarki BKS Aluprof, które przez lata przyzwyczaiły kibiców do zwycięstw, nie potrafią odnaleźć właściwego rytmu w tym sezonie. Przebudowany zespół przegrały trzeci mecz z rzędu. Trener uznał, że to efekt niewymuszonych błędów, jakie zawodniczki popełniają na parkiecie. W środę się lekko zrehabilitowały wygrywając z PTPS Piła

- Ulica Międzyrzecka nie ma szczęścia do fachowców. Latem po prowizorycznym remoncie w upalne dni kierowcy narzekali, że nawierzchnia topi się, a do ich kół przykleja się asfalt. Teraz z kolei osoby korzystające z tej ulicy narzekają na trwającą tam od dłuższego czasu budowę ronda, przy którym projektanci zadbali o wielką "wysepkę", która utrudni jazdę tirom i autobusom.