Seria trzech wyjazdowych meczów Podbeskidzia okazała się całkiem udana dla bielskiego zespołu - Górale zdobyli w sumie pięć punktów, remisując z mocnymi zespołami Widzewa i ŁKS Łódź (oba mecze 2:2) i wygrywając z Dolcanem Ząbki (3:0).
- Przerwa w rozgrywkach bardzo nam pomogła - przyznaje Dariusz Kołodziej, który w meczach z Widzewem i ŁKS trafiał do siatki z rzutów wolnych. Dzięki temu, zdobywając szóstego i siódmego gola, stał się obok Sylwestra Patejuka najskuteczniejszym graczem drużyny w tym sezonie.
- To efekt tego, że cały zespół gra lepiej. Ja też czuję, że jestem w formie. A wtedy, jak by nie kopnąć piłki, to ta wpada do bramki - uśmiecha się zawodnik.
Jutro piłkarze Podbeskidzia zagrają kolejny, wyjazdowy mecz. Rywalem będzie KSZO Ostrowiec, w którym jeszcze jesienią pracował trener Kasperczyk.
- Po meczach w Łodzi wszyscy mamy nadzieję, że będzie lepiej. Na pewno jednak nie będzie łatwiej, bo czekają nas trudne spotkania. Ale jesteśmy w takiej formie, że z optymizmem czekamy na mecze, które są przed nami - zaznacza piłkarz.
Najbliższy mecz w Bielsku-Białej Podbeskidzie rozegra w środę, 12 maja, z Wartą Poznań. Spotkanie rozpocznie się o 19.00.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?